W oczekiwaniu na szczyt G7: W Europie na giełdach minorowe nastroje

W piątek rozpoczyna się w kanadyjskim Quebecku 2-dniowy szczyt G7, podczas którego prezydent USA Donald Trump będzie musiał zmierzyć się ze spornymi kwestiami w polityce handlowej i stanowiskiem innych przywódców państw z grupy w tej sprawie.

Trump jednak opuści to spotkanie już w sobotę po godz. 10 i uda się prosto do Singapuru. Zastąpi go podczas dalszej sesji obrad G7 Everett Eissenstat, asystent do międzynarodowych spraw gospodarczych.

Francja zamierza przyłączyć się do stanowiska Niemiec i już ostrzegła Trumpa, że nie podpisze wspólnego oświadczenia G7, jeśli USA nie pójdą na ustępstwa m.in. w kwestiach celnych.

Prezydent Francji Emmanuel Macron zasygnalizował, że należy poczynić zmiany w sprawie ceł, porozumienia nuklearnego z Iranem i paryskiego porozumienia klimatycznego, zanim będzie on skłonny podpisać wspólne oświadczenie.

Macron stwierdził, że pozostali członkowie G7 - Wielka Brytania, Niemcy, Japonia, Włochy i Kanada oraz oczywiście Francja, muszą przeciwstawić się USA w związku z decyzją Amerykanów o nałożeniu ceł na stal i aluminium z Unii Europejskiej, Kanady i Meksyku.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel chce z kolei rzucić wyzwanie Trumpowi jeśli chodzi o kwestie ochrony środowiska naturalnego.

"Inwestorzy decydują się na realizację zysków i czekają na dalszy rozwój wypadków związanych z handlem, a takie kwestie pojawią się podczas spotkania G7 w Quebecku" - mówi John Teja, dyrektor PT Ciptadana Sekuritas Asia w Dżakarcie.

"Oczywiście wszyscy czekają już też na przyszłotygodniowe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej" - dodaje.

Inwestorów niepokoi tymczasem to, co dzieje się w Brazylii - indeks tamtejszej giełdy spadł w czwartek o 3 proc. Działania podejmowane przez bank centralny Brazylii nie wpłynęły na znaczące umocnienie reala.

Z kolei Argentyna, która też jest bacznie obserwowana na rynkach, zapewniła sobie porozumienie stand-by - na sumę 50 mld USD - z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, aby przywrócić zaufanie inwestorów do tego kraju.

"Na rynkach umocniły się nastroje risk-off, bo wiele gospodarek wschodzących ma znaczące zadłużenie denominowane w USD, dlatego ostatnie umocnienie notowań amerykańskiej waluty staje się taką piętą Achillesa dla tych krajów" - mówi Hideyuki Ashiguro, starszy strateg Daiwa Securities Co.

Dodaje, że na rynkach możliwa jest dalsza realizacja zysków przed zbliżającym się spotkaniem na szczycie - 12 czerwca w Singapurze - prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem i przed zbliżającym się posiedzeniem Fed.

Tymczasem na rynku są już dane makro z Niemiec - w kwietniu produkcja przemysłowa spadła o 1,0 proc. mdm, a analitycy spodziewali się wzrostu o 0,3 proc. Z kolei rdr produkcja wzrosła o 2,0 proc., a oczekiwano wzrostu o 2,8 proc.

Eksport Niemiec spadł zaś w kwietniu o 0,3 proc. mdm, po wzroście miesiąc wcześniej o 1,8 proc. Ale analitycy spodziewali się takiego wyniku. Import mdm wzrósł zaś o 2,2 proc., po spadku miesiąc wcześniej o 0,2 proc., a oczekiwano wzrostu o 0,6 proc. Nadwyżka w niemieckim handlu wyniosła 22,7 mld euro wobec nadwyżki 29,6 mld euro miesiąc wcześniej i spodziewanych 20,0 mld euro nadwyżki.

Z kolei we Francji produkcja przemysłowa spadła w IV o 0,5 proc. w kwietniu mdm, a spodziewano się wzrostu o 0,3 proc. W ujęciu rok do roku produkcja przemysłowa wzrosła o 2,1 proc., ale tu oczekiwano +2,9 proc.

Na giełdach w Europie po 2,2 proc. tanieją akcje banku Deutsche Bank i Commerzbank - to reakcja na informacje o rozmowach w sprawie fuzji tych dwóch instytucji.

Agencja Bloomberg podała w czwartek powołując się na informacje źródeł, że przedstawiciele obu banków spotkali się, aby omówić kwestię możliwego połączenia Deutsche Banku i Commerzbanku.

W piątek na rynku walutowym euro słabnie o 0,2 proc. do 1,1777 USD, brytyjski funt zniżkuje o 0,1 proc. do 1,3416 USD, a japoński jen zyskuje 0,3 proc. do 109,42 za dolara USA.

Rentowność 10-letnich USD spadła o 1 pkt bazowy do 2,91 proc., niemieckich 10-letnich obligacji zniżkuje o 4 pkt. bazowe do 0,44 proc.

Ropa WTI na NYMEX tanieje o 0,6 proc. do 65,58 USD/b.

Miedź na LME w Londynie w dół o 1 proc. do 7.259,0 USD za tonę.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.25