Rynki czekają w piątek na raport z rynku pracy USA za luty, który zostanie opublikowano o godz. 14.30 czasu polskiego.
Oczekiwania na mocne dane rozbudził w środę raport ADP, z którego wynika, iż w firmach w USA przybyło w lutym 298 tys. miejsc pracy, ponad 100 tys. powyżej oczekiwań. To trzeci najlepszy wynik od wybuchu kryzysu finansowego w 2008 r.
Analitycy oceniają, że oficjalne dane wykażą spadek stopy bezrobocia za Oceanem do 4,7 proc. z 4,8 proc. w styczniu. Oczekiwany jest wzrost nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym o 200 tys. i podobny w sektorze prywatnym.
W centrum uwagi znajdą się również dane o wzroście płacy godzinowej, które są istotne z punktu widzenia presji cenowej w gospodarce USA. Oczekuje się tu wzrostu wskaźnika rdr do 2,8 proc., o 0,3 pkt. proc. w górę względem stycznia. W ujęciu mdm oczekiwania to 0,3 proc., po wzroście o 0,1 proc. w styczniu.
Raport payrolls będzie kluczowy z punktu widzenia zaplanowanego na 14-15 marca posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W zgodnej ocenie rynku, jedynie bardzo słabe dane mogą powstrzymać Fed przed podwyżką stóp procentowych o 25 pb, co sygnalizowali jego członkowie w ubiegłym tygodniu.
Wyceniane przez kontrakty terminowe na stopę Fed prawdopodobieństwo podwyżki stopy funduszy federalnych do poziomu 0,75-1,0 proc. w przyszłym tygodniu wyceniane jest na 100 procent, a kolejna podwyżka w czerwcu do 1,0-1,25 proc. wyceniana jest na ponad 50 proc. Natomiast następny ruch w górę do 1,25-1,50 proc. rynek wycenia na ponad 60 proc. w grudniu.
Tymczasem z rana na rynek napłynęły mocniejsze od oczekiwań dane z niemieckiej gospodarki.
Eksport Niemiec w styczniu wzrósł o 2,7 proc. mdm, po spadku miesiąc wcześniej o 2,8 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu o 2,0 proc. Import mdm wzrósł o 3,0 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 0,1 proc. Tu oczekiwano braku zmian.
Poniżej oczekiwań uplasowały się natomiast dane o produkcji przemysłowej we Francji za styczeń, która spadła o 0,3 proc. mdm, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu mdm o 0,5 proc. W ujęciu rok do roku produkcja przemysłowa spadła o 0,4 proc. Tu oczekiwano wzrostu o 0,4 proc.
Na rynku ciągle wybrzmiewa czwartkowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego.
EBC pozostawił podstawowe stopy procentowe i parametry skupu aktywów bez zmian.
W trakcie konferencji po posiedzeniu EBC, jego prezes Mario Draghi ocenił, iż ryzyka dla wzrostu gospodarczego nieco zmalały, a Rada Prezesów EBC dyskutowała nad zmianą forward guidance (komunikacja ścieżki polityki pieniężnej w dłuższym terminie) o możliwości obniżki stóp procentowych, jeżeli zajdzie taka konieczność. Przed posiedzeniem na rynku spekulowano, iż EBC może zrezygnować z możliwości dalszego cięcia stóp.
W odróżnieniu od poprzednich konferencji prasowych po posiedzeniu EBC, bank usunął sformułowanie, że jeśli okaże się to konieczne do osiągnięcia celu inflacyjnego, Rada Prezesów będzie reagować z użyciem wszystkich instrumentów, jakie ma do dyspozycji w ramach swojego mandatu.
"EBC, modyfikując swoją retorykę, wykonał pierwszy mały krok na drodze do normalizacji polityki pieniężnej. W najbliższych miesiącach nie należy się spodziewać podwyżek stóp procentowych (dogodny moment będzie zapewne na początku 2018 r.), ale EBC będzie stopniowo +jastrzębieć+ wraz z kontynuacją dobrych danych z europejskiej gospodarki. Oczekiwaniami i wycenami rynkowymi będzie również, naszym zdaniem, sterować inflacja bazowa w strefie euro" - ocenili analitycy mBanku w porannej nocie.
Na rynku walutowym, czwartkowe umocnienie kontynuuje euro. Kurs EUR/USD rośnie o 0,3 proc. do 1,061, w górę o 0,6 proc. względem poziomów sprzed decyzji EBC.
"Nieco bardziej jastrzębie od oczekiwań wystąpienie M. Draghiego nie powinno jednak na razie stanowić wystarczającego argumentu dla odwrócenia się obecnej tendencji w przypadku EUR/USD wobec dalej pogłębiającej się dywergencji pomiędzy wciąż ekstra-luźną polityką monetarną EBC a działaniem Fed, który przygotowuje się do kilkukrotnego podniesienia stóp procentowych w tym roku" - uważają analitycy Raiffeisen Polbank.
W oczekiwaniu na payrolle osłabia się natomiast jen. Kurs USD/JPY wzrasta do najwyższych od końca stycznia poziomów 115,5, w górę o 0,6 proc. Od środy dolar zyskał względem jena już 1,6 proc.
Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.18
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) | 1Y (%) | YTD (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3424,14 | 0,42 | 0,61 | 4,69 | 15,26 | 4,06 |
DAX | Niemcy | 12023,84 | 0,38 | -0,03 | 3,06 | 26,59 | 4,73 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7346,60 | 0,43 | -0,38 | 1,21 | 21,70 | 2,85 |
CAC 40 | Francja | 4996,86 | 0,31 | 0,03 | 3,49 | 14,86 | 2,77 |
IBEX 35 | Hiszpania | 10050,90 | 0,53 | 2,58 | 7,17 | 14,65 | 7,47 |
FTSE MIB | Włochy | 19709,87 | 0,71 | 0,23 | 4,49 | 8,78 | 2,47 |