W czwartek nastroje na rynkach finansowych polepszyły się po wczorajszym posiedzeniu Fed-u, zyskują azjatyckie indeksy, futures na S&P500. Również główne indeksy warszawskiej giełdy mają szanse na wzrosty podczas dzisiejszej sesji, uważają analitycy.

„Stało się to co wydawało się coraz bardziej prawdopodobne w ostatnich dniach patrząc na zachowanie rynków oraz konsensus. Do cięcia QE3 na wrześniowym posiedzeniu FOMC nie doszło. Rynek dostał także od Białego Domu kandydaturę Janet Yellen na nowego szefa Fed. Zestaw gołębich „zdarzeń" jest więc szeroki" – ocenił makler Domu Maklerskiego BDM Krzysztof Pado.

W jego ocenie, to co na razie umyka rynkowi to obniżenie prognoz wzrostu gospodarczego w USA na 2013 i 2014 (przy obniżeniu prognozy stopy bezrobocia) oraz fakt, że rynki grały już przez ostanie dni pod scenariusz braku cięć w QE3. S&P500 odnotował w czasie ostatnich 15 sesji aż 13 wzrostów. Po wczorajszej 1,2% zwyżce indeks jest na nowych historycznych szczytach.

„Dziś rano nastroje są nadal bardzo dobre. Nikkei225 zyskał 1,8%. Ponad 1% zyskują kontrakty na DAX a około 0,1-0,2% futures na S&P500. Daje to podstawy pod dobre otwarcie u nas. W dalszej części dnia (lub na kolejnych sesjach) należy pamiętać o dużej już możliwości korekty na Wall Street. Jutro wygasają także wrześniowe kontrakty, co dodatkowo powinno wpłynąć na zmienność. Pod względem oporu na WIG20 zwracałbym uwagę nadal na poziom 2400-10 pkt, który jest dość ważnym punktem zwrotnym z ostatnich miesięcy"- zaznaczył Pado.