Eurodolar kontynuuje wzrosty – obecnie kurs EUR/USD znajduje się powyżej 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego ruchu spadkowego zapoczątkowanego w lutym tego roku i zbliża się do szczytów z czerwca (1,3420). Wczoraj złoty przełamał barierę 4,20 w stosunku do euro, a kurs EUR/PLN znajduje się najniżej od końca maja tego roku.

Najważniejszymi wydarzeniami były dziś odczyty w Chinach. Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 9,7 proc. w ujęciu rocznym, natomiast sprzedaż detaliczna zmieniła się o 13,2 proc. r/r. W przypadku produkcji odczyt był wyższy od konsensusu, natomiast sprzedaż ukształtowała się na poziomie podobnym do prognoz rynkowych i do dynamiki odnotowanej w czerwcu.

Wcześniej poznaliśmy odczyt inflacji konsumenckiej, która drugi miesiąc z rzędu wzrosła o 2,7 proc. r/r – jest to zarazem druga najwyższa wartość dynamiki cen od połowy ubiegłego roku. Mimo tego inflacja nadal znajduje się poniżej rządowego celu na ten rok, który wynosi 3,5 proc. r/r. Największy udział w tym wzroście miały ceny żywności, które stanowią trzecią część koszyka inflacyjnego. Stabilizacja inflacji poniżej celu sugeruje postępujące spowolnienie w chińskiej gospodarce. Sygnały te są jeszcze bardziej wyraziste gdy spojrzymy na ceny producentów, które spadły o 2,3 proc. r/r (oczekiwano -2,1 proc.), co oznacza kontynuowaną od lutego zeszłego roku deflację cen producentów. Źródłem tej deflacji jest oczywiście zwiększona konkurencja cenowa, mająca za zadanie przyciągnąć do siebie kurczący się popyt.

Marcin Pietrzak