Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na styczeń 2013, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana na 87,79 USD, po spadku o 9 centów.
Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 9 centów do 108,90 USD za baryłkę.
Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 2,36 mln baryłek, czyli 0,6 proc., do 371,77 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).
Analitycy spodziewali się ich spadku o 500 tys. baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 3,03 mln baryłek, czyli 2,7 proc. do 115,07 mln baryłek - podał DoE.
Tu analitycy spodziewali się wzrostu zapasów o 850 tys. baryłek.
DoE podał też, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie aż o 7,86 mln baryłek, czyli o 3,8 proc., do 212,12 mln baryłek. To ich najmocniejszy wzrost od 11 lat.
Analitycy spodziewali się ich wzrostu o 1,55 mln baryłek.
"Raport o zapasach paliw w USA jest negatywnym czynnikiem dla rynków benzyny" - mówi Ken Hasegawa, ekonomista Newedge Group w Tokio.
Podczas poprzedniej sesji ropa WTI staniała o 62 centy, do 87,88 USD za baryłkę - najniższego poziomu zamknięcia od 28 listopada.
W tym roku ropa w USA staniała o 11 proc.