Nadzieja na wyhamowanie pandemii winduje notowania spółek z branży lotniczej, turystycznej i rozrywkowej. Inwestorzy odwracają się od firm, którym dotąd COVID-19 pomagał.
Szczepionka przeciwko COVID-19 to nadzieja dla firm, które od miesięcy liczą straty spowodowane przez koronawirusa. Branża lotnicza poszła na giełdach w górę nawet mocniej niż akcje producenta potencjalnego antidotum, który zyskał w poniedziałek prawie 8 proc. Nota bene, według nieoficjalnych informacji dyrektor generalny Pfizera Albert Bourla sprzedał 62 proc. swojego pakietu papierów firmy w dniu, w którym ogłoszono informację o ruszającej produkcji szczepionki. Warte były 5,6 mln dol. Linie lotnicze (m.in. United Airlines, Delta Airlines czy International Airlines Group) zakończyły poniedziałek dwucyfrowym wzrostem. I choć po początkowej fali entuzjazmu – wywołanej też wyborem nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych ‒ notowania nieco spadły, to w środę również utrzymywały się na znacznie wyższym poziomie niż w ubiegłym tygodniu.
Największe globalne koncerny kinowe takie jak Cineworld czy AMC osiągnęły w dwa dni wzrost cen o 60 i 40 proc. Swoją szansę dostrzegli też deweloperzy, dla których to okazja na odbudowanie zapotrzebowania na powierzchnie biurowe. Wizja ożywienia gospodarki przełożyła się także na rosnące ceny ropy, a więc notowania spółek energetycznych – w przypadku ExxonMobil, największego amerykańskiego gracza, wiadomość o szczepionce oznaczała wzrost o 12 proc. Przywróciła też nadzieję dla koncernów motoryzacyjnym – drożały akcje amerykańskiego General Motors, niemieckiego Volkswagena i japońskiej Toyoty.
W Europie entuzjazm zagościł w państwach z rozbudowanym sektorem turystyki. Na mediolańskim parkiecie akcje sektora podróży i wypoczynku wzrosły prawie o jedną czwartą. Z kolei na madryckim parkiecie usługi konsumencie od poniedziałku poszybowały o 20 proc. Jak donosi „The Telegraph”, wielu brytyjskich operatorów wycieczkowych po ogłoszeniu wynalezienia szczepionki otrzymało wiele zapytań o przyszłoroczne wyjazdy.
Powody do zadowolenia mają też sieci handlowe liczące na powrót klientów do stacjonarnych sklepów, choć jak dowodzi raport Bain & Company, najwięksi amerykańscy sprzedawcy z sektora spożywczego w przypadku wprowadzenia szczepionki będą musieli ustąpić z części zysków na rzecz otworzonych na nowo restauracji. Według prognoz firmy consultingowej w 2020 r. przychody sektora wzrosną o 10 proc., ale już w przyszłym roku mogą spaść nawet o 7 pkt. proc.
Więcej niepokoju niż radości widać w notowaniach wielu firm z branży technologicznej – symbolem stał się Zoom – akcje tej platformy do zdalnych spotkań spadły między poniedziałkiem a wtorkiem o prawie 25 proc. Spadła też cena Netfliksa i Microsoftu. Niepewność dotknęła też bijący rekordy w czasie pandemii sektor sprzedaży internetowej. Notowana na nowojorskim parkiecie chińska platforma handlowa Alibaba spadła do wtorku o 11 proc., Amazon o 3 pkt. proc. mniej.
Wielu komentatorów studzi nastroje, tłumacząc, że trudno przewidzieć, jak chętnie konsumenci powrócą do starych nawyków i w jakiej mierze zrezygnują z korzystania ze zdalnych zakupów czy międzynarodowych podróży. Dodatkowo, zdaniem części analityków, rozbudzone oczekiwania mogą okazać się przedwczesne. A to oznacza, że państwa nie będą mogły zbyt szybko wycofać się z wdrażanych przy okazji drugiej fali programów stymulujących.
‒ Nie jestem pesymistą. W końcu przez to przejdziemy, ale nie powinniśmy mieć złudzeń, że stanie się to szybko, zajmie to trochę czasu – mówił Axel Weber, prezes szwajcarskiej firmy finansowej UBS. Jego zdaniem rynki będą musiały jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Powrót na ścieżkę wzrostu może potrwać nawet kilka lat – zarówno z powodu stopniowego powrotu sektorów do normalnej aktywności, jak i ograniczonych mocy produkcyjnych dostawcy szczepionki i realizacji programów szczepień w poszczególnych krajach.
Wdrożenie szczepionki będzie oznaczało złote czasy dla części firm farmaceutycznych, nawet jeśli teraz branża nie odnotowała tak radykalnego skoku notowań jak inne sektory. Jak wyliczyli analitycy Morgan Stanley i Credit Suisse, szczepienia mogą generować nawet 25 mld dol. przychodu rocznie.