Indeksy giełdowe w USA w czwartek znalazły się nieznacznie pod kreską, podczas gdy na europejskich parkietach dominowali kupujący. Rynek interpretuje wyniki marcowego posiedzenia Fed oraz zwycięstwo centrystów w wyborach parlamentarnych w Holandii. Na wartości kosztem dolara zyskują euro, jen i funt szterling.

Indeks Dow Jones Industrial spada o 0,2 proc., S&P 500 zniżkuje o 0,2 proc., zaś Nasdaq Comp. idzie w dół o 0,1 proc.

W ujęciu sektorowym, wzrostom przewodzą spółki finansowe, a na dnie indeksów znalazły się firmy z sektora opieki zdrowotnej.

Na indeksie S&P 500 najmocniej wyróżniał się Oracle. Akcje producenta oprogramowania zyskiwały ponad 8 proc., wzbijając się na historyczne maksima. Spółka poinformowała, że w III kw. roku podatkowego jej przychody z tytułu świadczenia usług w chmurze wzrosły o 62 proc. rdr.

Ponad 15 proc. zyskiwał producent kamer sportowych GoPro. Spółka ogłosiła plany cięcia 17 proc. zatrudnienia i oczekuje, że skorygowany wynik za 2017 r. będzie dodatni.

W odróżnieniu do rynków akcji w Europie, wydarzenia polityczne oraz decyzje banków centralnych nie wyzwoliły spadku awersji do ryzyka w Stanach Zjednoczonych.

Amerykańska Rezerwa Federalna podjęła decyzję o podwyższeniu głównej stopy procentowej do 0,75-1,00 proc. z 0,50-0,75 proc. Członkowie Fed pozostawili bez zmian ścieżkę podwyżek stóp proc. i nadal oczekują jeszcze 2 ruchów w górę w 2017 r. oraz trzech w 2018 r.

Przed posiedzeniem na rynku spekulowano, iż Fed może wzmocnić swoje oczekiwania względem ilości podwyżek stóp procentowych w najbliższych latach.

Na konferencji po posiedzeniu prezes Rezerwy Federalnej Janet Yellen podkreśliła, iż Fed zamierza normalizować politykę pieniężną stopniowo. Dodała, iż jedna podwyżka mniej lub więcej względem mediany prognoz członków Fed (czyli 2 lub 4 podwyżki w 2017 r. i 2018 r.) również oznacza "stopniową" ścieżkę podwyżek.

Fed dyskutował nad ewentualnymi zmianami w polityce reinwestowania zapadających środków z powrotem w sumę bilansową, jednak nie podjęto w tej kwestii żadnych decyzji - poinformowała Yellen.

W czwartek do amerykańskiego Kongresu wpłynął projekt założeń budżetu USA na 2018 r., który przewiduje duże cięcia dotacji dla wielu rządowych departamentów. Najwięcej ma stracić budżet Departamentu Stanu (-28,7 proc.) oraz departamenty rolnictwa i pracy (po 1/5). O niemal jedną trzecią Trump zamierza obciąć dotacje dla EPA, de facto ministerstwa środowiska.

W czwartek o swoich decyzjach poinformowały również inne banki centralne.

W czwartek Bank Japonii utrzymał stopę procentową na poziomie: -0,1 proc. stosunkiem głosów 7-2. Analitycy spodziewali się właśnie takiej reakcji BoJ.

Bank centralny Chin podwyższył zaś w czwartek stopy procentowe w operacjach otwartego rynku. 7-dniowa stopa reverse repo wynosi 2,45 proc., 14-dniowa 2,6 proc., a 28-dniowa 2,75 proc. - podał bank na swojej stronie internetowej.

Bez zmian utrzymują swoją politykę monetarną Szwajcarzy. Bank centralny Szwajcarii (SNB) utrzymał w czwartek stopy procentowe bez zmian. Bank zachował stopę procentową na rekordowo niskim poziomie, minus 0,75 proc. Target dla 3-miesięczego LIBOR wynosi nadal -1,25 proc. do -0,25 proc.

Mało jastrzębie sygnały z Fed oraz relatywnie słaby wynik populistów w Holandii osłabiły dolara.

Kurs EUR/USD wzrósł w porównaniu do poziomów sprzed posiedzenia Fed o ok. 1 proc. w okolice 1,073. Tym samym, euro jest najmocniejsze od początków lutego względem dolara.

1,2 proc. w dół kieruje się kurs USD/JPY. Para ta kwotowana jest po ok. 113,1, co ostatnio obserwowano na początku marca.

"Gołębia interpretacja posiedzenia Fed jak również wyniki wyborów w Holandii mogą dalej wywierać presję na wzrost kursu EURUSD w krótkim terminie. W nieco dłuższym terminie potencjał do wzrostu kursu wydaje się jednak ograniczony wobec nadal pogłębiającej się dywergencji polityki Fed i EBC (...). Silnym oporem w przypadku EURUSD powinna być okolica 1,08, czyli rejon lokalnych szczytów z grudnia oraz przełomu stycznia i lutego" - ocenili w czwartek analitycy Raiffeisen Polbank.

W reakcji na wynik posiedzenia Banku Anglii aprecjację kontynuuje funt szterling. BoE pozostawił bez zmian referencyjną stopę procentową na poziomie 0,25 proc. Jeden z członków Banku opowiedział się za podwyżką o 25 pb, a w komunikacie po posiedzeniu napisano, iż inflacja w UK rośnie "mocno". Kurs GBP/USD powiększył wzrosty do 1,235, w górę o 1,2 proc. względem poziomów sprzed środowego posiedzenia Fed.

Tymczasem, w czwartek premier Wlk. Brytanii Theresa May powiedziała, iż w trakcie negocjacji między jej krajem a Unią Europejską ws. warunków Brexitu nie powinno dojść do kolejnego referendum ws. niepodległości Szkocji.

Po południu pod kreskę spadły notowania ropy naftowej. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,6 USD, po zniżce o 0,5 proc. Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie traci 0,3 proc., do 51,6 USD za baryłkę.

W środę amerykański Departament Energii podał, iż zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 237 tys. baryłek. To pierwszy tygodniowy spadek zapasów w USA w 2017 r.

W Europie przed zamknięciem indeks Euro Stoxx 50 rośnie o 0,7 proc., brytyjski FTSE 100 zyskuje 0,5 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 0,5 proc., zaś niemiecki DAX rośnie o 0,4 proc.

Ze spółek w Europie mocno zwyżkują notowania firm surowcowych. Indeks Euro Stoxx Basic Resources rósł niemal 4 proc.

Nawet 10 proc. rosły akcje Anglo American. Na rynek napłynęły informacje, iż indyjski miliarder Anil Agarwal zamierza objąć 13 proc. udziałów Anglo za 2 mld funtów. Agarwal stałby się tym samym drugim największym udziałowcem w spółce.

Wyraźnie nad kreską znajdują się akcje Lufthansy. Niemiecki przewoźnik podał wyniki zgodne z konsensusem i oczekuje "znacznego" wzrostu przychodów w 2017 r.

Na sporym minusie handlowane są akcje Renault. Francuskie media podają, iż koncern manipulował danymi o emisji spalin, a w procederze brało udział kierownictwo spółki.

Inwestorzy w Europie z zadowoleniem przyjęli wyniki wyborów parlamentarnych w Holandii.

W liczącej 150 miejsc izbie niższej parlamentu liberalna VVD obecnego premiera Marka Ruttego zdobyła 33 mandaty, o osiem mandatów mniej niż miała dotychczas - podano po przeliczeniu 95 proc. głosów oddanych w środowych wyborach. Na drugim miejscu uplasowała się populistyczna, antyislamska i antyunijna Partia na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa z 20 mandatami.

Rynek ocenia rezultat głosowania jako zachęcający prognostyk przed zaplanowanymi na koniec kwietnia wyborami prezydenckimi we Francji.

NOWOTNY Z EBC ZA STOPNIOWĄ REZYGNACJĄ Z QE

Edward Nowotny, członek Rady Prezesów EBC, ocenił w czwartek w austriackim parlamencie, iż opowiada się za "stopniowym powrotem do normalnego" poziomu skupu aktywów przez EBC. Jego zdaniem, nierealne byłoby natychmiastowe zakończenie programu i nikt nie oczekuje, by skala skupu nagle spadła do zera. Dodał, iż zakłada się, że aktywa znajdujące się w bilansie EBC nie zostaną sprzedane, a EBC poczeka, aż osiągną zapadalność. Nowotny nie widzi ryzyka, by w Europie powróciła deflacja.

NIEWIELKI SPADEK LICZBY NOWYCH BEZROBOTNYCH W USA

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła o 2 tys. do 241 tys. z 243 tys. tydzień wcześniej. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 240 tys.

INDEKS PHILADELPHIA FED W DÓŁ MDM

Indeks aktywności wytwórczej Philadelphia Fed wyniósł w marcu 32,8 pkt. - podał Fed z Filadelfii w czwartek w komunikacie. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 30 pkt. Miesiąc wcześniej wskaźnik wskazał na plus 43,3 pkt.

MIESZANE DANE Z RYNKU BUDOWLANEGO USA

Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA wzrosła w lutym i wyniosła 1,288 mln w ujęciu rocznym. W styczniu wskaźnik wyniósł 1,251 mln po korekcie wobec 1,246 mln przed korektą. Analitycy spodziewali się, że liczba rozpoczętych, nowych inwestycji wyniesie 1,264 mln.

Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę w lutym, wskaźnik aktywności w przyszłości w tym sektorze, spadła do 1,213 mln z 1,293 mln poprzednio - podał Departament Handlu. Analitycy spodziewali się liczby nowych pozwoleń na poziomie 1,268 mln.

CENY KONSUMENTA W STREFIE EURO W LUTYM WZROSŁY O 2 PROC.

Ceny konsumpcyjne w strefie euro wzrosły o 2,0 proc. w lutym w ujęciu rdr - podano w końcowych danych. Wstępnie spodziewano się wzrostu o 2,0 proc. W I ceny konsumpcyjne wzrosły o 1,8 proc. rdr.