Średnie wynagrodzenie mężczyzny w Polsce to 8,6 tys. zł, kobiet – niecałe 7,8 tys. zł. Największe różnice w poziomie poborów dotyczą pracowników w średnim wieku oraz w największych firmach.

W lipcu 2024 r. (bo tego okresu dotyczą publikowane w środę dane GUS) przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce wynosiło 8.195 zł. Zarobki mężczyzn GUS oszacował na 8.605 zł, a kobiet na 7.769 zł, co oznacza, że wynagrodzenie kobiet były średnio o 9,7 proc. niższe niż mężczyzn.

Mniejsza dysproporcja dotyczy mediany zarobków, czyli poziomu, względem którego połowa osób zarabia więcej, a połowa mniej. Mediana dla mężczyzn w lipcu wyniosła 6.899 zł, a dla kobiet 6.413 zł (mniej o 7,0 proc.). Dane pokazują też, że największe różnice dotyczą pracowników z grup wiekowych 35-44 i 45-54 – tu dysproporcja w przypadku przeciętego wynagrodzenia wynosi odpowiednio 13,5 proc. i 13 proc. na korzyść mężczyzn.

ikona lupy />
Wynagrodzenia kobiet i mężczyzn - podział ze względu na wiek / Dziennik Gazeta Prawna

Kobiety zarabiają lepiej w małych firmach

Pewna zależność rzuca się w oczy także, jeśli spojrzymy na podział wynagrodzeń ze względu na wielkość podmiotu zatrudniającego. Im większa firma, tym dysproporcja na korzyść mężczyzn jest większa. W najmniejszych firmach, zatrudniających do 5 pracowników oraz od 6 do 9, to wręcz kobiety zarabiają lepiej. W przypadku przedsiębiorstw, którzy na pasku płacowym mają ponad 1000 pracowników zarobki mężczyzn już jednak znacznie (o ponad 16 proc.) przewyższają wynagrodzenia kobiet.

To prawdopodobnie efekt m.in. większej liczby stanowisk menadżerskich, dyrektorskich oraz zarządczych dużych spółek, które na ogół obsadzone są przez mężczyzn.

ikona lupy />
Wynagrodzenia kobiet i mężczyzn - podział ze względu na wielkość firmy / Dziennik Gazeta Prawna

Największa dysproporcja w finansach i ubezpieczeniach

Jeśli chodzi o podział na sektory gospodarki, to w zdecydowanej większości dominuje schemat, zgodnie z którym przeciętne wynagrodzenie mężczyzn jest wyższe. Jedynie w trzech branżach jest odwrotnie: w budownictwie (wynagrodzenia kobiet były wyższe o 16,8 proc.) o czym więcej piszemy tutaj oraz w dwóch sekcjach PKD związanych z administracją. Jednak w tych przypadkach różnice na korzyść kobiet są mniejsze niż 1 proc., więc w praktyce zarobki są równe.

Z kolei w aż 8 sektorach gospodarki wynagrodzenia mężczyzn były wyższe od poborów kobiet o ponad 10 proc., czyli też o więcej niż wynosi średnia dysproporcja dla ogółu gospodarki. Największe dysproporcje dotyczą najlepiej opłacanych zawodów, jak tych związanych z informacją i komunikacją (czyli m.in. sektor IT) oraz z branżą finansową i ubezpieczeniową. W tej ostatniej wynagrodzenia mężczyzn przewyższały pobory kobiet o ponad 30 proc. Biorąc pod uwagę, że to sektory, w których średnia wynagrodzeń przekracza 10 tys. zł, to różnica w nominalnych wynagrodzeniach na korzyść mężczyzn jest jeszcze bardziej wyraźna.

ikona lupy />
Zarobki kobiet i mężczyzn - podział ze względu na branże / Dziennik Gazeta Prawna

GUS: to nie jest tzw. luka płacowa

Dane o wynagrodzeniach z rozbiciem na płeć pracowników Główny Urząd Statystyczny zaczął publikować w zeszłym roku. Jak jednak zaznacza GUS, w publikacji nie jest prezentowany wskaźnik zróżnicowania wynagrodzeń kobiet i mężczyzn (ang. gender pay gap - GPG), czyli tzw. luka płacowa.

Jak wyjaśniają statystycy, GPG to różnica między przeciętną godzinową stawką wynagrodzenia brutto mężczyzn i kobiet odniesiona do przeciętnej godzinowej stawki wynagrodzenia brutto mężczyzn.

Z ostatnich dostępnych danych dotyczących luki płacowej – które GUS publikuje co dwa lata – wynika, że w 2022 r. wskaźnik GPG wyniósł 7,8 proc., co oznacza, że mężczyźni osiągnęli przeciętne godzinowe wynagrodzenie o 7,8 proc. wyższe od kobiet. Jest to więc o 1,9 pkt proc. niższy wskaźnik niż w publikacji o przeciętnych wynagrodzeniach sumarycznie.