Zdecydowana większość Polaków nie ma problemów z terminową spłatą zadłużenia, jednak istnieje wiele nieprzewidzianych sytuacji, jak np. nagły wypadek i niezdolność do pracy, ciężka choroba, przez które można utracić płynność finansową. Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego wyjaśnia, co należy zrobić w takiej sytuacji i jak wygląda postępowanie windykacyjne

W sytuacji, kiedy z jakiegoś powodu nie jesteśmy w stanie regularnie spłacać zaciągniętego zobowiązania finansowego, najgorszym możliwym zachowaniem jest bagatelizowanie problemu, czy też ignorowanie wezwań do zapłaty, unikanie kontaktu z wierzycielem i czekanie, aż sytuacja sama się rozwiąże.

W interesie dłużnika jest jak najszybsze poinformowanie drugiej strony umowy o swojej aktualnej sytuacji i przyczynie opóźnień w spłacie.

– Za każdym razem, gdy z jakichś przyczyn straciliśmy zdolność do obsługi zadłużenia na warunkach przewidzianych w umowie, powinniśmy jak najszybciej poinformować o tym kredyto- bądź pożyczkodawcę. Tylko wtedy mamy szansę na wspólne wypracowanie kompromisowego rozwiązania, które ułatwi nam spłatę zadłużenia. Im szybciej tego dokonamy, tym większa szansa, że kredytodawca rozłoży nam spłatę długu na dłuższy termin i mniejsze raty lub zaproponuje inne, akceptowalne dla obu stron rozwiązanie – radzi dr Anna Mlostoń-Olszewska, Prezeska FRRF.

Windykacja bez tajemnic

Wraz z powstaniem zaległości w spłacie zadłużenia wierzyciel może rozpocząć wobec dłużnika postępowanie windykacyjne. Jego pierwszym etapem jest windykacja polubowna, która zwykle opiera się na wysyłaniu do klienta wezwania do zapłaty, przeprowadzeniu rozmowy telefonicznej z klientem i próbą zasięgnięcia informacji, co jest przyczyną opóźnień w spłacie i kiedy należność zostanie uregulowana, czy też wysłaniu wiadomości SMS z przypomnieniem o konieczności spłaty zadłużenia. Celem działań podejmowanych w pierwszym kroku jest próba kontaktu z dłużnikiem, poinformowanie go o przeterminowanym zadłużeniu i jego kwocie oraz wyznaczonym terminie na spłatę powstałej zaległości. Miejmy na uwadze, że już na tym etapie postępowania windykacyjnego wierzyciel ma prawo do obciążenia konsumenta odsetkami za opóźnienie oraz kosztami windykacyjnymi. Ich zakres oraz koszt powinny być regulowane w zawartej przez obie strony umowie. Dla przykładu w umowie mogą zostać jasno sprecyzowane liczba, koszt i odstępy czasowe pomiędzy wysyłanymi monitami do klienta.

Etap windykacji polubownej to moment, w którym dłużnik powinien przedstawić swoją sytuację wierzycielowi, by wspólnie wypracować rozwiązanie, jakie pozwoli na spłatę zadłużenia. Warto przy tym sprawdzić, czy kredyt bądź pożyczka zostały ubezpieczone, np. na wypadek utraty pracy bądź innych nieoczekiwanych zdarzeń losowych. Jeśli mamy pewność, że nasze kłopoty finansowe są jedynie przejściowe, warto rozważyć, o ile nasza umowa przewiduje tego typu rozwiązanie, skorzystanie z czasowego zawieszenia spłaty rat kredytu (tzw. wakacje kredytowe). Inną możliwością jest restrukturyzacja kredytu poprzez zmianę harmonogramu spłat lub wydłużenie czasu trwania umowy. Kolejną opcją jest konsolidacja zadłużenia, czyli połączenie kilku zobowiązań w jedno, co może pozwolić na wynegocjowanie lepszych warunków spłaty. Przy czym należy zastrzec, że korzystanie z kredytu konsolidacyjnego jest zasadne tylko w przypadku, gdy faktycznie uda nam się tą drogą zmniejszyć koszty kredytu i jego obsługi. Nie należy traktować tego rozwiązania jako sposobu na odroczenie w czasie spłaty czynnych zobowiązań finansowych.

Co może i czego nie może wierzyciel

Windykacja polubowna może być prowadzona przez instytucję, z którą zawarliśmy umowę i w której mamy zadłużenie, ale także przez zewnętrzny podmiot, np. firmę windykacyjną, z którą wierzyciel zawarł umowę na obsługę przeterminowanych zobowiązań. Jedną z możliwych i często występujących praktyk jest bezpośredni kontakt z dłużnikiem przez podmiot, w którym powstało zadłużenie, a dopiero w późniejszym terminie, jeśli nie doszło do spłaty zaległości, zlecenie go zewnętrznej firmie. Niezależnie jednak, czy postępowanie windykacyjne prowadzi wierzyciel czy instytucja występująca w jego imieniu, wszystkie działania windykacyjne muszą przestrzegać praw konsumenta oraz powinny być zgodne z dobrymi praktykami. Jeśli konsument ma w tym zakresie jakiekolwiek wątpliwości, warto się skonsultować z miejskim bądź powiatowym rzecznikiem konsumentów, wybraną organizacją konsumencką lub samorządem branżowym reprezentującym firmy specjalizujące się w zarządzaniu wierzytelnościami.

Co do zasady, wierzyciel bądź występujący w jego imieniu zewnętrzny podmiot może podejmować wszelkie, mieszczące się w granicach prawa, środki służące celowemu dochodzeniu należności. Oznacza to, że wysyłanie wezwań do zapłaty w formie listu bądź wiadomości SMS, aranżowanie rozmów telefonicznych z dłużnikiem bądź podejmowanie innych prób osobistego kontaktu z dłużnikiem, w tym wizyta w jego miejscu zamieszkania, są jak najbardziej akceptowalne przez prawo. Zakazane są natomiast wszelkie praktyki polegające na posługiwaniu się fałszywymi informacjami i wprowadzaniu konsumentów w błąd bądź też grożenie, nękanie, naruszanie miru domowego lub stosowanie wobec osoby zadłużonej przymusu fizycznego lub psychicznego.

Prawie połowa Polaków w BIK

W pierwszym półroczu 2023 r. w bazie Biura Informacji Kredytowej widniało 14,7 mln posiadaczy kredytów bankowych, pożyczek pozabankowych lub innych instrumentów kredytowych.

Zwróć uwagę!

• W sytuacji gdy mierzymy się z problemami z terminową obsługą zobowiązań finansowych, jednym z możliwych rozwiązań jest skorzystanie z usług firm i/lub kancelarii oddłużeniowych. Tego typu podmioty, działając na podstawie udzielonego przez klienta pełnomocnictwa, reprezentują interesy konsumenta w rozmowach z wierzycielem i podejmują z nim negocjacje w celu restrukturyzacji zadłużenia.

• Należy jednak mieć na uwadze, że prawo nie reguluje zasad działalności podmiotów specjalizujących się w usługach oddłużeniowych. Nie są wymagane żadne licencje czy zezwolenia na prowadzenie tego typu działalności, dlatego przed rozpoczęciem współpracy z firmą i/lub kancelarią oddłużeniową należy szczegółowo zapoznać się z treścią umowy.

• Przede wszystkim należy sprawdzić rodzaj ponoszonych kosztów – czy klient jest zobowiązany ponieść jakieś koszty jeszcze przed podjęciem jakichkolwiek działań negocjacyjnych z wierzycielem, a także czy opłaty mają charakter stały, czy są uzależnione od zakresu podejmowanych czynności przez firmę/kancelarię oddłużeniową. Sprawdźmy także, czy umowa reguluje kwestie tego, jak często i w jakiej formie nasz pełnomocnik będzie się rozliczał z nami z realizacji podjętych przez niego działań oraz jakie skutki będzie miało dla nas rozwiązanie umowy z firmą/kancelarią oddłużeniową i czy umowa przewiduje kary umowne.

• Warto sprawdzić także fora internetowe, listę ostrzeżeń publicznych prowadzoną przez KNF oraz decyzje prezesa UOKiK, czy wobec danego podmiotu nie jest prowadzone żadne postępowanie bądź czy ze strony dotychczasowych klientów nie pojawiają się zastrzeżenia wobec stosowanych praktyk.

Dłużnik ma prawo do tego, aby firma windykacyjna czy wierzyciel zapewnili zachowanie tajemnicy oraz pełną ochronę danych osobowych osoby zadłużonej, a także poszanowanie jej osoby. W praktyce oznacza to, że wszelkie rozmowy telefoniczne pomiędzy osobą zadłużoną a podmiotem obsługującym zadłużenie powinny być prowadzone z szacunkiem do dłużnika i nie mogą być podejmowane w uciążliwym dla niego czasie, np. w godzinach nocnych.

Dłużnik ma także prawo dokładnie wiedzieć, z jakiego tytułu prowadzona jest windykacja, wobec jakiego wierzyciela, jaka jest wysokość należności głównej, jaka jest data wymagalności długu, jakie są dodatkowe koszty, np. wysokość odsetek, oraz jakie są konsekwencje ewentualnego uchylania się od spłacenia zadłużenia, np. negatywny wpis do bazy biura informacji gospodarczej.

W sytuacji gdy wierzyciel lub podmiot występujący w jego imieniu napotka trudności w kontakcie z dłużnikiem bądź też prowadzone działania windykacyjne nie przyniosą oczekiwanego efektu, możliwym scenariuszem jest skierowanie sprawy na drogę sądową. W takim przypadku, gdy wierzyciel udowodni swoje roszczenie przed sądem, sąd rozstrzygnie o sytuacji dłużnika orzeczeniem sądowym, które może się stać podstawą wszczęcia, na wniosek wierzyciela, postępowania egzekucyjnego przez komornika sądowego. Należy mieć na uwadze, że zarówno postępowanie przed sądem, jak i postępowanie komornicze mogą wygenerować dodatkowe (i znaczne) koszty, które obciążą dłużnika. Dlatego zawsze warto rozważyć polubowne zakończenie sporu z wierzycielem jeszcze na etapie przedsądowym.

Gdzie szukać pomocy

Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego przypomina, że w Polsce działa wiele instytucji świadczących nieodpłatną pomoc prawną dla obywateli. Prostą poradę, bez konieczności analizy dokumentów, można uzyskać na infolinii konsumenckiej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W przypadku sporu z instytucją finansową można skorzystać z porady telefonicznej lub e-mailowej ekspertów z Biura Rzecznika Finansowego. Ponadto w każdym powiecie działają powiatowi/miejscy rzecznicy konsumentów, którzy mogą wspomóc osobę zadłużoną, mającą status konsumenta, poprzez analizę jej sytuacji prawnej, podjęcie w jej imieniu negocjacji z wierzycielami czy nawet przyłączenie się do toczącego się przeciwko takiej osobie postępowania sądowego lub egzekucyjnego. Podobną pomoc świadczą organizacje konsumenckie.

Dodatkowo w każdym powiecie działają punkty nieodpłatnej pomocy prawnej. Informacje o najbliższym takim punkcie można znaleźć m.in. w starostwie powiatowym, w urzędzie gminy, w urzędzie miasta, na stronach internetowych urzędu starostwa powiatowego i urzędów gmin na obszarze tego powiatu, na stronie internetowej o darmowej pomocy prawnej, na stronie o nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim. ©℗

Tekst powstał we współpracy z Fundacją Rozwoju Rynku Finansowego.

Czytaj więcej w dodatku "Dzień bez długów"