Na ile zmienia się rola funkcji finansów w biznesie? Jak technologia wspiera analitykę i podejmowanie decyzji? Dlaczego współczesny CFO powinien być człowiekiem renesansu, a jego pozycja będzie się umacniać? W jakich obszarach technologie wyręczą ludzi, a w jakich człowiek pozostanie „bogiem”? – na te i inne gorące pytania odpowiadali znakomici eksperci zaproszeni do arcyciekawej debaty w ramach ambitnego cyklu „Future of Finance – Deloitte: Rozumiemy biznes jutra”.

Przez ostatnie pół roku przedstawiciele świata biznesu uczestniczyli w organizowanych przez Deloitte webinarach szukając odpowiedzi na pytania o przyszłość finansów w przedsiębiorstwach. Swoistym zwieńczeniem tych rozmów była konferencja „Future of Finance – Deloitte: Rozumiemy biznes jutra”, zorganizowana przez Deloitte Polska w Sali Notowań GPW w Warszawie. W debacie zatytułowanej „Technologia w służbie finansów” udział wzięli:

  • Łukasz Nowicki, Upstream Planning and Appraisal Lead; Group Reporting and Process Manager Shell
  • Ciro Puglisi, Wiceprezes na region Szwajcarii, Włoch, Austrii i Europy Środkowo-Wschodniej, Anaplan
  • Paweł Żurek, Dyrektor Departamentu Utrzymania Aplikacji i Infrastruktury, Biuro Informacji Kredytowej
  • Monika Warmbier, Partnerka, Liderka zespołu Finance & Performance w Polsce, Dział Konsultingu Deloitte Polska
  • Marcin Ziółkowski, Partner Associate, Dział Konsultingu Deloitte Polska
  • Marek Żyliński, Dyrektor Finance & Performance, Dział Konsultingu, Deloitte Polska
  • Marek Marczuk, Dyrektor Blockchain, Dział Audit & Assurance, Deloitte Polska

Łukasz Nowicki zauważył, że finanse zmieniają się szybciej, niż kiedykolwiek, za sprawą rekordowo dynamicznego w dziejach rozwoju nowych technologii. Co istotne, coraz lepiej wytrenowane, samouczące się modele statystyczne są w stanie formułować precyzyjne prognozy, a ich wykorzystanie stało się w wielu firmach integralną częścią prowadzenia biznesu.

– Są takie elementy jak np. koszty, wydatki kapitałowe, gdzie prawdziwość tych prognoz jest bez porównania lepsza niż to, co są w stanie stworzyć ludzie. Modele są obiektywne – tłumaczył Łukasz Nowicki. Zastrzegł jednak, że istnieją obszary, w których nie da się wykorzystywać modeli bez udziału człowieka. Przykładem jest modelowanie podatków.

Ciro Puglisi, wiceprezes Anaplan na region Szwajcarii, Włoch, Austrii i Europy Środkowo-Wschodniej, podkreślił, że z pewnością największym motorem zmian w ostatnich kilku latach była dostępność danych i ich demokratyzacja. – W świecie finansów wykorzystuje się narzędzia analizy danych historycznych, dyrektorzy finansowi wiodących firm coraz częściej zastanawiają się jednak nad tym, w jaki sposób wykorzystać potencjał zgromadzonych danych z myślą o przyszłości: na przykład w procesie planowania czy tworzenia możliwych scenariuszy rozwoju firmy. Coraz częściej sięgają też po narzędzia technologiczne, aby sterować wydajnością przedsiębiorstwa, na przykład w obszarze łańcuchów dostaw czy sprzedaży – podkreślił Ciro Puglisi.

Marcin Ziółkowski zauważył, że bardzo ważna jest wspólna wizja dyrektora finansowego i dyrektora działu technologicznego dotycząca dalszych działań mających na celu rozwój organizacji.

–CFO (ang. chief financial officer, dyrektor finansowy) jest w tej chwili otoczony technologią. Z jednej strony ona go wspiera, daje mu możliwości analityczne, szybkiego reagowania, automatyzacji procesów. Z drugiej strony zmienia sposób, w który postrzega finanse firmy i to, w jaki sposób może wykorzystać elastyczność tych narzędzi, żeby wspomóc biznes – komentował.

Narzędziem, które wydawało się trudne do zaaplikowania w świecie finansów, a które znalazło w nim już bardzo praktyczne i mocno przyszłościowe zastosowanie, jest blockchain. – Jest kilka cech unikalnych, których żadna inna technologia poza blockchainem nie jest w stanie wprowadzić. Mówimy tutaj o niezmienności danych, o zaufaniu – wyjaśnił Marek Marczuk z Deloitte.

Zawrotne tempo rozwoju nowych narzędzi technologicznych oraz mnogość zjawisk kształtujących biznes, powodują, że dyrektor finansowy w firmie przyszłości musi patrzeć na firmę znacznie szerzej, wręcz holistycznie, co wymaga od niego wielu nowych a cennych kompetencji czyniących go tak naprawdę nowym „człowiekiem renesansu”.

Więcej w naszej filmowej relacji. Gorąco zachęcamy do jej wysłuchania i obejrzenia.