Giełdy pozytywnie reagują na ostatnie dane z rynku pracy w USA, które w ocenie rynku oddalają w czasie termin podwyżki stóp za oceanem i zapewniają dłuższy okres bardzo luźnej polityki monetarnej Fed.
Poniedziałek na Wall Street przyniósł silne wzrosty, a Dow zyskał ponad 300 punktów. Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 1,85 proc., do 16.776,43 pkt. S&P 500 zyskał 1,83 proc. i wyniósł 1.987,05 pkt. Nasdaq Comp. zyskał 1,56 proc. i wyniósł 4.781,26 pkt. Indeks ten wyszedł na plus w 2015 roku.
We wtorek wzrosty notują też giełdy w Azji.
"Rynki wierzą, że słabe dane z gospodarek wywrą presję na banki centralne w Europie i Japonii, aby mocniej stymulować wzrost gospodarczy w tych regionach, i opóźnią działania Fed w sprawie polityki monetarnej" - mówi Matthew Sherwood, ekonomista Perpetual Ltd. w Sydney.
Traderzy oceniają obecnie, że prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych przez Fed w grudniu wynosi 35 proc. Jeszcze przed miesiącem oceniano je na 58 proc.
Tymczasem gracze poznali już dane makro z Niemiec i okazały się one gorsze niż oceniano. Zamówienia w spadły w sierpniu o 1,8 proc. mdm - podał niemiecki urząd statystyczny. Analitycy spodziewali się, że zamówienia mdm wzrosną o 0,5 proc., po spadku wcześniej o 2,2 proc., po korekcie.
W ujęciu rdr zamówienia wzrosły o 1,9 proc., po spadku poprzednio o 1,3 proc., po korekcie - podali statystycy. Tu analitycy spodziewali się wzrostu o 5,6 proc. po spadku o 0,6 proc. przed korektą.