"Czynnikami, które wpływały na zachowania globalnych inwestorów na rynku polskim i akceptowany przez nich poziom ryzyka były z jednej strony oficjalne ogłoszenie przez EBC w dniu 20 stycznia br. i uruchomienie w marcu br. programu skupu aktywów, co wydatnie zmniejszało awersję do ryzyka, a z drugiej strony zakończenie w 2014 r. podobnego programu przez Fed, wpływające na wzrost awersji do ryzyka" - napisano w raporcie NBP.

"Decyzją EBC należy tłumaczyć duże zakupy polskich obligacji, których większość miała miejsce w styczniu. Inwestorzy zagraniczni oczekiwali umocnienia złotego względem euro wywołanego wzrostem podaży wspólnej waluty przez EBC. W związku z tym złoty był korzystną alternatywą dla euro również jako waluta rezerwowa. Przez cały omawiany okres złoty istotnie umacniał się względem euro, jednocześnie jednak osłabiał względem dolara. Ten ostatni fakt był wynikiem wspomnianego wyżej zmniejszenia podaży dolara przez Fed" - dodano.

"Uzasadnia to zachowanie inwestorów amerykańskich, którzy według danych KDPW dokonali dużych zakupów w styczniu, ale w lutym i w marcu sprzedawali polskie obligacje. Wychodzeniu podmiotów amerykańskich z Polski sprzyjał wzrost rentowności obligacji amerykańskich, co przy stabilizacji rentowności polskich obligacji sprawiało, że różnica tych rentowności zbliżyła się do zera" - wskazano w raporcie.

W I kwartale 2015 r. zarejestrowano napływ kapitału zagranicznego na rynek polskich papierów wartościowych, który wyniósł 8,1 mld PLN. Przed rokiem zanotowano odpływ kapitału z tego tytułu w wysokości 0,6 mld PLN.

"Obecnie dodatnie saldo było rezultatem napływu kapitału inwestowanego w polskie dłużne papiery wartościowe (8,8 mld PLN) i odpływu inwestycji z papierów udziałowych, w wysokości 0,7 mld PLN" - napisano w raporcie NBP.