Silna pozycja dolara wpłynęła na znaczący wzrost kursu USD/PLN. W piątek kurs zatrzymał się na 3,80. Tym samym w tym tygodniu prawdopodobnie będziemy świadkami ataku na 3,815, a jego pokonanie otworzyłoby drogę do poziomów powyżej 3,90.
„Pozytywne wieści na temat greckiego zadłużenia mogłyby powstrzymać nieco silny trend spadkowy na EUR/PLN. We czwartek jako psychologiczna bariera zadziałał poziom 4 PLN, lecz wyraźne odbicie nie zostało potwierdzone pod koniec tygodnia. Odwrót do 4,026 być może będzie miał miejsce już dziś" – ocenił Łukasz Rozbicki z MM Prime TFI.
W poniedziałek zapoznamy się z saldem polskiego rachunku bieżącego, który w poprzednim miesiącu po raz pierwszy od dawna było dodatnie. Wtorek przyniesie nam informacje o dynamice sprzedaży i analogicznym mierniku wyłączającym sprzedaż samochodów z USA. W poprzednim miesiącu wynik w obu przypadkach był dużo słabszy od oczekiwań.
„We środę poznamy decyzję RPP o poziomie stóp procentowych oraz komentarz Marka Belki na temat silnej aprecjacji euro do złotego. W zależności od jego wymowy możemy być świadkami większej zmienności EUR/PLN" – podkreślił Rozbicki.
Innym ważnym wydarzeniem będzie posiedzenie EBC, także z konferencją prasową, chociaż kwestia polityki pieniężne w strefie euro jest już klarowna, to być może usłyszymy jakieś komentarze dotyczące Grecji. Możliwy jest krótkoterminowy wpływ na eurodolara.
Ponadto poznamy kolejną porcję danych z USA, tym razem w postaci produkcji przemysłowej i napływu kapitałów długoterminowych, a we czwartek także liczbę pozwoleń na budowę domów. Tydzień uzupełnią odczyty na temat amerykańskiej inflacji CPI i indeksu wskaźników wyprzedzających Conference Board oraz dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu z Polski.