Banki zachęcają klientów do konwersji kredytów frankowych na kredyty złotowe ze stałą stopą procentową, jednak w wielu przypadkach kredyt po konwersji spłacany jest od razu – wynika z odpowiedzi instytucji finansowych na pytania PAP.
W lutym 2023 roku oczekiwany jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który ma rozstrzygnąć, czy bankom należy się wynagrodzenie za kapitał wypłacony w ramach umowy kredytu frankowego, który został unieważniony. Ten wyrok może mieć spore znaczenie dla banków, bo – jak wskazano w ostatnim, grudniowym „Raporcie o stabilności finansowej” - jeśli okaże się niekorzystny dla banków mających kredyty frankowe, muszą się one liczyć z jednorazowym kosztem na poziomie 100 mld zł.
Na dodatek, jak wskazano w raporcie Komitetu Stabilności Finansowej, przybywa spraw sądowych. Ich liczba sięga ponad 100 tys., z czego ok. 20 tys. zostało wniesionych w I połowie 2022 r. Jednocześnie dodano, że aż 85 tys. postępowań jest na etapie I instancji, 15 tys. jest w II instancji a tylko 4 tys. wyroków się uprawomocniło.
Jednocześnie banki starają się zawierać ugody z klientami, polegające na przewalutowaniu kredytów frankowych na złotowe. Z raportu KSF wynika, że zawarto już ok. 32 tys. ugód, z czego „połowa na warunkach zgodnych z propozycją Przewodniczącego KNF”. Propozycja ta zakładała, że kredyt złotowy udzielany po konwersji powinien mieć takie warunki, jakie klient by uzyskał, gdyby od razu zaciągnął kredyt złotowy.
Takie warunki ugód oferuje bank PKO BP. Jak podał bank w odpowiedzi na pytania PAP, bank zwarł już ponad 18 tys. ugód z kredytobiorcami. Wskazał także, że 73 proc. spraw, które trafiają do Sądu Polubownego przy KNF zakończyło się podpisaniem ugody.
„Mimo wysokiego poziomu złotowych stóp procentowych na przełomie listopada i grudnia obserwujemy zwiększenie liczby wniosków składanych przez klientów o prawie 100 proc. w porównaniu z poprzednimi miesiącami II i III kwartału 2022 roku. Naszym zdaniem program spełnia swoje założenia – stał się realną pomocą dla osób spłacających swoje kredyty hipoteczne w CHF: pozwala uwolnić się od ryzyka walutowego oraz jest wygodną i pewną alternatywą dla długotrwałej i kosztownej drogi sądowej. Sądzimy również, że klienci mogą obawiać się dalszego wzrostu kursu franka szwajcarskiego oraz uznawać długotrwały proces sądowy jako nieatrakcyjny i niepewny co do finalnego rezultatu” – podano w odpowiedziach PKO BP na pytania PAP.
Bank wskazał, że skala umorzenia wartości kredytu jest zwykle na tyle istotna, że pozostała po ugodzie wartość kredytu jest spłacana jednorazowo w przypadku około 50 proc. klientów. Osoby, które decydują się na kontynuację kredytu, aby ograniczyć ryzyko złotowej stopy procentowej, mogą skorzystać z możliwości stałego oprocentowania kredytu przez 5 lat - taką opcję wybrało 77 proc. klientów.
Jednak niedawno pełniący obowiązki prezesa PKO BP wiceprezes Paweł Gruza zapowiedział, że bank będzie starał się poprawić warunki oferowanych ugód.
„Propozycje ugodowe banku od początku programu są oparte na propozycji Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego co oznacza, że kredyt rozliczany jest na takich warunkach jak kredyt udzielony w tym samym czasie w złotych. Tej zasady nie planujemy zmieniać. Warto jednak zwrócić uwagę, że proces ugodowy odbywa się w formie mediacji, w trakcie których bank może przedstawiać propozycje ugodowe uwzględniające sytuacje indywidualnych klientów. Należy również wskazać, że na skutek wprowadzonych usprawnień operacyjnych nastąpiło istotne skrócenie procesu ugodowego. Obecnie czas trwania procesu od momentu złożenia wniosku przez klienta do podpisania ugody wynosi średnio tylko 36 dni” – wyjaśnił PKO BP.
Także Bank Millennium prowadzi szeroki program konwersji kredytów frankowych na złotowe. Jak podał bank w odpowiedzi na pytania PAP, w efekcie programu liczba aktywnych walutowych kredytów hipotecznych zmniejszyła się w 2021 r. o 8 450 i o 6 631 w pierwszych trzech kwartałach 2022 r. w porównaniu do ponad 47,5 tys. aktywnych umów kredytowych na koniec 2021 r.
„Chcemy kwartalnie zawierać około 2 tys. ugód z kredytobiorcami CHF. Uważamy, że jest to cel realny, ponieważ osiągaliśmy go przez 6 ostatnich kwartałów” – wskazano w odpowiedzi Banku Millennium.
Zaznaczono w niej, że propozycje ugód są indywidualnie dostosowywane do potrzeb klientów i mają na celu m.in. ułatwienie kredytobiorcom spłacającym kredyt we frankach jego przewalutowanie bądź spłatę kredytu na warunkach korzystnych dla klienta.
„Zdecydowana większość klientów zwraca się do nas z pytaniem o możliwość przewalutowania kredytu na specjalnych warunkach. Klienci w takich przypadkach oceniają atrakcyjność oferty również pod kątem raty, którą będą spłacać po zamianie waluty. Wspólnie z klientami porównujemy różne rozwiązania: omawiamy wariant pozostania z kredytem opartym na zmiennej stopie (wady i zalety) i obowiązkowo przedstawiamy możliwość skorzystania ze stałej stopy procentowej (to rozwiązanie cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem)” – poinformował Bank Millennium.
Wskazał także, że wśród zainteresowanych konwersją kredytu frankowego na złotowy jest także mniejsza grupa klientów, którzy chcą sprzedać nieruchomości. Tym zależy przede wszystkim na szybkim przewalutowaniu, aby możliwie prędko sprzedać dom czy mieszkanie.
Program ugód ma także mBank, który również niedawno ogłosił, że warunki ugód oferowanych przez klientów zostaną ulepszone. Jak podano w odpowiedzi mBanku na pytania PAP, jest to efekt zakończenia pilotażu programu.
„W pilotażu testowano różne rozwiązania ugodowe wśród klientów reprezentujących całą populację kredytobiorców. Pilotaż ugód pokazał, że klienci zainteresowani konwersją kredytu oczekiwali indywidualnego podejścia, co potwierdzili też w badaniach preferencji. W ramach obecnej oferty bank przewalutuje dotychczasowy kredyt z franków szwajcarskich na złote, a jednocześnie zredukuje kapitał pozostający do spłaty. Warunki umorzenia będą ustalane indywidualnie i będą podlegać negocjacjom. Przewalutowany kredyt będzie oprocentowany zmienną lub okresowo stałą stopą procentową. Bank proponuje stopę stałą w wariancie znacznie atrakcyjniejszym niż w standardowej nowej ofercie – obecnie wyniesie ona 4,99 proc.” – czytamy w odpowiedzi banku.
mBank poinformował także, że zawarł już ponad 1500 ugód. Dodał też, że kolejni klienci otrzymują obecnie indywidualnie przygotowane propozycje porozumienia się z bankiem. (PAP)
autor: Marek Siudaj
ms/ mmu/