Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) zaproponowała rekompensaty wzrostu cen energii dla firm spożywczych pod warunkiem, że te utrzymają ceny swoich produktów, podała Federacja. To miałoby obniżyć inflację o 2,3 pkt proc. w ciągu 6 miesięcy.

"Proponowane rozwiązanie zakłada przyznanie przedsiębiorcom wytwarzającym i sprzedającym podstawowe artykuły konsumpcyjne dobrowolnego wsparcia finansowego na pokrycie zwiększonych kosztów energii i jej nośników pod warunkiem utrzymania cen sprzedawanych produktów pośrednikom i odbiorcom końcowym na niezmienionym poziomie przez okres korzystania z rządowego programu. System mógłby być obsługiwany przez Polski Fundusz Rozwoju, a pomoc byłaby przyznawana w ramach umowy zawieranej z przedsiębiorcą" - czytamy w komunikacie FPP.

Jak szacuje Federacja, realizacja tego pomysłu pozwoliłaby na obniżenie wskaźnika inflacji (CPI) w ujęciu rok do roku o 2,3 pkt proc. w ciągu 6 miesięcy.

Propozycja FPP zakłada odgórne określenie wartości wsparcia w relacji do poziomu przychodów firmy korzystającej ze wsparcia. Wartość ta byłaby obliczana z uwzględnieniem zmiany średniej ceny kontraktów na Towarowej Giełdzie Energii na dostawy energii elektrycznej i gazu ziemnego w przyszłym roku w stosunku do poziomu obowiązującego w analogicznym okresie 2021 r. oraz uśredniony udział kosztów energii w przychodach ogółem przedsiębiorstw w gałęziach objętych systemem wsparcia.

W przypadku naruszenia warunków umowy przez przedsiębiorcę poprzez podniesienie cen dla kontrahentów i konsumentów, przyznane wsparcie podlegałoby zwrotowi, wraz z kwotą doliczonej kary. Szacunkowy koszt wdrożenia proponowanego rozwiązania wyniósłby ok. 11,3 mld zł, podaje FPP.

"Dzięki temu [mechanizmowi], realizowane byłby jednocześnie dwa cele - wsparcie sektora przedsiębiorstw w obecnych trudnych warunkach oraz ograniczenie inflacji konsumenckiej" - skomentował główny ekonomista FPP Łukasz Kozłowski, cytowany w komunikacie.

(ISBnews)