Rośnie wartość szkód. W trakcie pandemii branży pomogło to, że ich liczba była mniejsza
Przy utrzymaniu dotychczasowych trendów krajowi ubezpieczyciele będą tracić na polisach odpowiedzialności cywilnej kierowców - wynika z analizy firmy doradczej Deloitte dla Polskiej Izby Ubezpieczeń. W „scenariuszu realistycznym” w 2024 r. strata może sięgnąć 3,4 mld zł - to tyle, ile łączny zarobek na tego typu polisach w latach 2017-2022.
Według firmy konsultingowej, gdyby nie pandemia, branża ubezpieczeniowa traciłaby na polisach komunikacyjnych już w 2020 i 2021 r. Wpływ COVID-19 polegał na tym, że przy ograniczeniach dotyczących kontaktów społecznych mniej jeździliśmy samochodami, co przełożyło się na tzw. częstość szkód. Kolizji i wypadków było mniej, więc towarzystwa poniosły relatywnie mniejsze koszty wypłat odszkodowań. W polisach OC szacowana częstość to 4,9 szkody na 100 polis. W ostatnich dwóch latach wskaźnik wynosił 4,3-4,4. W ubezpieczeniach autocasco częstość w 2019 r. była na poziomie 11,3, rok później obniżyła się do 10,9, a w 2021 r. do 10,2.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama