Audyt PwC potwierdził, że wybraliśmy rozwiązanie, które pozwoliło ochronić ok. 2,3 mld zł – tak BFG podsumowuje przymusową restrukturyzację Idea Banku.

„Żaden z właścicieli instrumentów kapitałowych ani obligatariuszy, którzy zostali dotknięci umorzeniem, nie odzyskałby swoich środków w ramach postępowania upadłościowego. Szacujemy ponadto, że kwoty odzyskane dla pozostałych kategorii wierzycieli (w tym deponentów) byłyby istotnie niższe w upadłości likwidacyjnej niż przy zastosowaniu procedury przymusowej restrukturyzacji” – to najważniejszy wniosek z ostatniej analizy przymusowej restrukturyzacji Idea Banku, przygotowanej przez firmę doradczą PwC na zlecenie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
To tzw. „oszacowanie 3” podsumowujące efekty przymusowej restrukturyzacji. Pod koniec ub.r. BFG zdecydował o przekazaniu podstawowej działalności Idei Bankowi Pekao. Wcześniejsze oszacowania służyły stwierdzeniu, czy przymusowa restrukturyzacja to właściwa ścieżka postępowania i jakie mogą być jej przybliżone koszty.
„Stwierdzamy, iż zasada niepogarszania sytuacji właścicieli oraz wierzycieli nie została złamana, a Fundusz nie jest zobligowany do wypłaty roszczenia uzupełniającego z tytułu strat poniesionych przez właścicieli i wierzycieli” – dodaje w najnowszym opracowaniu PwC. Według tej firmy w przypadku ogłoszenia upadłości Idea Banku potencjalne straty jego właścicieli i wierzycieli wyniosłyby niemal 1,6 mld zł, podczas gdy w ramach przymusowej restrukturyzacji było to prawie 560 mln zł.
Głównym właścicielem Idea Banku był giełdowy Getin Holding kontrolowany przez wrocławskiego biznesmena Leszka Czarneckiego.
PwC podkreśla, że 1,6 mld zł strat to wariant optymistyczny. W scenariuszu bazowym mogłaby to być kwota przekraczająca 3 mld zł.
– Idea Bank znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, z której były tylko dwa wyjścia: upadłość lub przymusowa restrukturyzacja. Audyt przygotowany przez PwC potwierdził, że wybraliśmy lepsze rozwiązanie, które pozwoliło ochronić ok. 2,3 mld zł, w tym ok. 0,8 mld zł klientów banku oraz ponad 1,5 mld zł środków funduszu gwarancyjnego. A pamiętajmy, że wykorzystanie środków z funduszu gwarancyjnego przełożyłoby się na wyższe składki od banków – komentuje Piotr Tomaszewski, prezes BFG.
Idea Bank to trzeci przypadek przymusowej restrukturyzacji przeprowadzonej przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Dwa pierwsze dotyczyły banków spółdzielczych. IB był od nich większy i decyzja BFG wzbudziła też większe kontrowersje. Była przedstawiana jako odebranie właścicielom ich własności. Leszek Czarnecki podkreślał, że krótko przed zakończeniem działalności Idea Bank został przez niego dokapitalizowany. Wskazywał też, że BFG jako kurator Idei sprzeciwiał się transakcjom, które miały poprawić współczynniki bezpieczeństwa.
Wśród szefów banków uruchomiona przez BFG przymusowa restrukturyzacja została jednak odebrana pozytywnie: jako likwidacja poważnego czynnika ryzyka dla całego sektora. Upadłość Idea Banku, który miał pod koniec istnienia prawie 13 mld zł depozytów, oznaczałaby znaczące uszczuplenie zasobów BFG i byłaby dużym obciążeniem dla całego sektora.
W sierpniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargi na decyzję BFG o wszczęciu przymusowej restrukturyzacji wobec Idea Banku. Wśród nich była też m.in. skarga rady nadzorczej Idea Banku.
PwC w najnowszym opracowaniu zwraca uwagę na znaczące obszary niepewności niepozwalające precyzyjnie wycenić całości majątku Idea Banku. Wśród nich jest głównie ryzyko prawne związane z transakcją sprzedaży firmy windykacyjnej GetBack (ponad 800 mln zł), udziałem w dystrybucji obligacji GetBacku (731,5 mln zł to wartość papierów windykatora, które trafiły do klientów Idei w latach 2016–2018) i funduszy Trigon TFI (127 mln zł), spory podatkowe (150 mln zł) czy zaangażowanie wobec uruchomionej kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych spółki Idea 24/7, zajmującej się pożyczkami dla firm.
„Ze względu na strukturę właścicielską nie posiadaliśmy również szczegółowych informacji dotyczących jakości pożyczek udzielonych przez Idea 24/7. Zwracamy również uwagę na istotne straty generowane przez Idea 24/7 od początku działalności oraz nierealizowanie budżetu na 2020 rok (według stanu na 31.05.2020 r. – ostatnie otrzymane przez PwC dane)” – napisano w najnowszym oszacowaniu.
Sprawy sporne nie zostały przejęte przez Pekao w ramach przymusowej restrukturyzacji. Oznacza to, że dotyczą wciąż istniejącej spółki, która do końca 2020 r. funkcjonowała z licencją bankową. „Bank, wobec którego została wszczęta przymusowa restrukturyzacja, nie będzie prowadził działalności bankowej. Pozostanie natomiast podmiotem prawa i uczestnikiem obrotu prawnego” – napisano w sprawozdaniu finansowym Idea Banku za 2020 r., które niedawno opisywaliśmy („Idea Bank: pół miliarda ujemnych funduszy”, DGP z 22 listopada 2021 r.). Z dokumentu wynikało, że aktywa nieprzeznaczone do przeniesienia w ramach przymusowej restrukturyzacji w końcu ub.r. wyceniano na ok. 30 mln zł. Kapitały własne banku były ujemne: wynosiły -522 mln zł. ©℗