Na liście wyzwań dla rynku i nadzoru są niskie stopy procentowe, ryzyko prawne w działalności banków czy rosnąca liczba przypadków nielegalnej działalności.

„Panel wczesnego ostrzegania” – to może być jeden z elementów realizacji nowej strategii Komisji Nadzoru Finansowego. Zaprezentowano ją wczoraj, w 15. rocznicę uchwalenia, ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, która połączyła Komisję Papierów Wartościowych i Giełd oraz Komisję Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (dwa lata później włączono do niej także Komisję Nadzoru Bankowego i Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego).
– Po GetBacku spotkaliśmy się z narracją, „jak to możliwe, że wszyscy wiedzieli, tylko KNF nie wiedziała”. Na kanwie tego powstał pomysł utworzenia panelu wczesnego ostrzegania z udziałem przedstawicieli strony publicznej, czyli nadzoru, podmiotów rynkowych i środowisk naukowych bądź medialnych – opowiadał wczoraj Jacek Jastrzębski, szef nadzoru.
Pomysł nie wszedł w fazę realizacji, ale teraz szef nadzoru deklaruje, że może do niego wrócić. Dzięki takiej wymianie informacji miałoby być możliwe uniknięcie afer takich, jak związana z firmą windykacyjną. Cykliczne spotkania pozwoliłyby na wymianę informacji i niedopuszczenie do sytuacji, że różne podmioty nie podejmują żadnych działań w przekonaniu, że robią to inni.
Nowa strategia KNF na lata 2021–2025 zakłada realizację 17 celów. Część z nich jest związana z usprawnieniem funkcjonowania samego Urzędu KNF, ale część wprost dotyczy bezpieczeństwa rynku finansowego. Chodzi np. o zwiększenie skuteczności zwalczania nadużyć na tym rynku czy edukację – zarówno klientów instytucji finansowych, jak i podmiotów nadzorowanych (tych ostatnich w zakresie zmian w przepisach). Sytuację klientów instytucji finansowych powinny poprawić również planowane inicjatywy wewnętrzne nadzoru, np. dotyczące informacji o rynku, jego uczestnikach oraz oferowanych produktach i usługach.
Realizacja celów ma być systematycznie weryfikowana. Za dwa lata przewidywany jest też przegląd strategii. Oznacza to, że powinna zawierać konkretne mierniki. Tych jednak na razie nie ma. Z wypowiedzi przedstawicieli nadzoru wynika, że pojawią się w planie działania, który ma być opracowany do końca października.
Ochrona klientów instytucji finansowych będzie jednym z elementów strategii. – Nadzór produktowy i nadzór nad dystrybucją musi stać się elementem naszego „business as usual”. Ale jest kwestia optymalnego poziomu ochrony konsumentów. Czasami mam wrażenie, że ta ochrona idzie tak daleko, że zaczyna szkodzić konsumentowi. Jeśli będziemy go za bardzo chronić, to on nie wytworzy „naturalnej odporności” – mówił Jacek Jastrzębski. Przywoływał przykład odpowiedzialności za nieautoryzwane transakcje, gdzie zdjęcie odpowiedzialności z konsumentów sprzyja brakowi ostrożności.
– Kwestie konsumenckie są motorem regulacyjnym. To ogromne wyzwanie, które jest poza kontrolą nadzoru, związane z orzeczeniami sądowymi, wyrokami Trybunału Sprawiedliwości UE. Nie wiemy do końca, w którym kierunku to pójdzie. Saga kredytów frankowych to jeden element, ale pojawiają się dyskusje również o innych. Jak postępować w sytuacji, gdy nie wiemy do końca, co stanie się klauzulą abuzywną? Nie możemy pójść jako instytucje nadzorowane po certyfikat do nadzoru – mówił Leszek Skiba, prezes Banku Pekao.
– Wiekuistej polisy od ryzyk politycznych i prawnych nie jesteśmy w stanie wystawić – skwitował Jacek Jastrzębski.
Przy okazji publikacji strategii nadzór przedstawił listę najbardziej istotnych wyzwań dla funkcjonowania rynku finansowego i dla KNF. Znalazł się na niej „wpływ niskich stóp procentowych na sytuację podmiotów sektora finansowego oraz relokację środków w ramach rynku regulowanego”, ale też ryzyko prawne w działalności banków (chodzi głównie o walutowe kredyty hipoteczne) czy „zwiększająca się liczba przypadków nielegalnej działalności i nadużyć w zakresie usług finansowych”.
Według szefa Komisji Nadzoru Finansowego realizacja strategii ma przyczynić się do przekształcenia kierowanego przez niego urzędu w „nowoczesną i wielozadaniową organizację”. „Strategia będzie finansowana w całości ze środków uzyskanych z wpłat i opłat za sprawowanie nadzoru finansowego. Realizacja Strategii nie będzie mieć wpływu na wysokość wpłat i opłat za sprawowanie nadzoru finansowego, które zdefiniowane są w obowiązujących aktach prawnych. Cele będą realizowane w ramach zasobów UKNF” – zapowiada nadzór. Jeśli pojawią się dodatkowe pieniądze, to mają one pochodzić z grantów w ramach współpracy ze środowiskiem naukowym.
Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego