Piątkowa sesja dopełniła tydzień przecen na rynkach towarowych. Notowania indeksu CRB po raz kolejny spadły – tym razem o 0,88% do poziomu 297,07 pkt. Obecnie wartość indeksu jest najniższa od lutego br.

Ukraina, Irak, Libia, Iran…

Jednym z mocno przecenianych surowców w piątek była ropa naftowa. Cena amerykańskiej ropy WTI spadła o 2,15%, podczas gdy notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały o niecałe 2%. Dzisiaj rano notowania ropy WTI kontynuują spadek (aczkolwiek póki co jest on mało dynamiczny), natomiast cena ropy Brent rośnie.

Wyhamowanie spadku cen ropy naftowej wynika z niepokojących informacji napływających z kilku krajów. Po pierwsze, wciąż obawy budzi sytuacja na Ukrainie. Po drugie, ryzyko zmniejszenia podaży ropy naftowej występuje w Iraku. Wprawdzie tamtejsze władze na razie hamują rozprzestrzenianie się wpływów islamistów, ale niedzielne ataki bombowe na przedmieściach Bagdadu pokazują, że sytuacja w Iraku jest daleka od spokojnej.

Po trzecie, w Libii wciąż pojawiają się nowe protesty. Ze względu na strajk ochroniarzy, zamknięty jest port Brega we wschodniej części kraju. Port ten jest w stanie eksportować 43 tys. baryłek ropy dziennie - jednak ze względu na protesty różnych grup społecznych, jego możliwości nie są wykorzystywane już od wielu miesięcy. Brega to jeden z mniejszych portów na wschodzie Libii, dlatego jego blokada nie ma istotnego przełożenia na wielkość eksportu ropy naftowej z tego kraju – jednak ma ona wpływ na ocenę sytuacji politycznej w Libii. Pojawiające się co jakiś czas nowe protesty przypominają wciąż o tym, że jest to kraj niestabilny politycznie. Tak czy inaczej, warto śledzić rozwój sytuacji w Libii, ponieważ ostatnio pojawiły się także optymistyczne informacje z tego kraju – m.in. kwestia otwarcia dwóch dużych portów na wschodzie kraju oraz wznowienie produkcji na polu naftowym El Sharara.

I wreszcie po czwarte, uwagę inwestorów na rynku ropy z powrotem zaczął przyciągać Iran. 20 lipca to oficjalny deadline na wypracowanie ostatecznego porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego. Jednak kraje uczestniczące w negocjacjach z Iranem przyznają, że wciąż istnieją duże różnice w oczekiwaniach dotyczących ostatecznego kształtu porozumienia.

Powyższe informacje w większym stopniu wpływają na notowania europejskiej ropy Brent niż amerykańskiego surowca typu WTI. Cena amerykańskiej ropy kontynuuje ruch w kierunku bariery 100 USD za baryłkę i jej dzisiejszy test jest prawdopodobny.

Kontynuacja spadków cen zbóż po raporcie USDA

Kolor czerwony dominował w piątek także na rynkach zbóż. Pszenica potaniała o ponad 4%, soja o 3%, a kukurydza o 2,3% po tym, jak amerykański Departament Rolnictwa (USDA) przedstawił optymistyczne prognozy dotyczące podaży tych zbóż. W piątek instytucja ta zaprezentowała swój comiesięczny raport z rynku zbóż, w którym wyraźnie podniesione zostały prognozy zapasów zbóż w USA na koniec bieżącego sezonu. USDA potwierdził także oczekiwania obfitych zbiorów zbóż w Stanach Zjednoczonych w tym roku.

Optymistyczny raport USDA zbiega się w czasie z informacjami o świetnych warunkach do uprawy zbóż w USA. Ostatnie dni w tym kraju przyniosły farmerom pogodę ocenianą na „niemal perfekcyjną” do uprawy kukurydzy i soi. To zaś sprzyja spadkom cen zbóż w USA. Ceny kukurydzy, soi i pszenicy w USA są obecnie najniższe od 2010 r.

Dorota Sierakowska