Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi ustabilizowanie się kwotowań po wczorajszym ruchu korekcyjnym. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1027 PLN za euro, 3,0205 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3636 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowości polskiego długu wynoszą 3,493% w przypadku papierów 10-letnich.

Zgodnie z założeniami początek tygodnia na rynku walutowym przyniósł lekkie cofniecie się wyceny złotego z okolic mocnych piątkowych zamknięć. Należy jednak mieć na uwadze, iż obroty na rynku były niewielkie z powodu dni wolnych od handlu na paru rynkach w regionie. Równie ciekawie przedstawia się sytuacja na rynku polskiego długu, gdzie rentowności obligacji 10-letnich ponownie przebiły barierę 3,5%. Równocześnie rozszerzeniu uległ spread pomiędzy polskimi papierami, a bundami wskazując, iż ostatnie działania EBC znajdują wyraźne odbicie na rynkach – inwestorzy zwrócili się ku aktywom cechującym się wyższymi stopami procentowymi, czyli głównie rynki EM. W szerszym ujęciu ostatnie umocnienie złotego do okolic ponad rocznych maksimów (czerwiec 2013r.) powoduje, iż zaczynają się pojawiać komentarze dot. ewentualnych interwencji walutowych w celu ograniczenia negatywnego wpływu na wzrost gospodarczy. Dodatkowo negatywnym czynnikiem pozostaje dodatkowe, interwencyjne obniżenie stopy procentowej w Polsce (potencjalnie o 25pb.) w reakcji na zagrożenie deflacyjne. Dlatego też tak istotne wydają się piątkowe dane dot. inflacji CPI za maj.

W trakcie dzisiejszej sesji nie zaplanowano istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Uwagę inwestorów skupiać będą jednak wystąpienia bankierów centralnych, gdzie popołudniu będzie świadkami wypowiedzi przedstawicieli zarządu EBC (m.in. Coeure oraz Mersch). Dodatkowo krajowi inwestorzy na pewno zwrócą uwagę na zaplanowane na godz. 16:00 wystąpienie M. Belki.

Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy wskazywane wczoraj próby stabilizacji powyżej obszaru 4,08-4,10 PLN za euro oraz 3,000 PLN za USD. Szczególnie w przypadku USD/PLN widoczny jest silny ruch powrotny, podczas gdy CHF/PLN oraz EUR/PLN zanotowały jedynie lokalne zwyżki. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się dalsze lekkie osłabienie złotego (kontynuacji realizacji zysków) i przejście w stan lokalnej konsolidacji.

Konrad Ryczko