Vindexus przekazał do obsługującego go Domu Maklerskiego IDMSA środki na wypłatę odsetek dla obligatariuszy, ale komornik zajął je na kontach DM IDMSA, poinformował prezes Jerzy Kulesza. Według niego, spółka pracuje obecnie nad przeniesieniem swoich kont do innego domu maklerskiego, więc wyplata kolejnych odsetek nie jest zagrożona.

"W dniu 25 kwietnia przypadały daty wypłacenia obligatariuszom odsetek od obligacji dwóch serii Vindexusa i my tego dnia wpłaciliśmy te środki na konto naszego domu maklerskiego - IDMSA. Niestety, spółka zdążyła opłacić obligatariuszom tylko jedną serię, a druga seria wielkości około 92 tys. zł odsetek została zatrzymana przez komornika" - powiedział Kulesza w rozmowie z ISBnews.

Prezes podkreślił, że według opinii prawnych, które posiada, Vindexus nie wypłacił odsetek i nadal jest zobowiązany do ich wypłaty wraz z odsetkami za zwłokę.

"My, oczywiście, chcemy to uregulować, ale problem polega na tym, że od IDM-u nie możemy otrzymać aktualnej listy obligatariuszy, która była nam znana, ale mogła zmienić się w wyniku obrotów na wolnym rynku. DM IDMSA tłumaczy to brakiem zgody inspektora ochrony danych osobowych, więc dopiero w tym tygodniu wystąpił do obligatariuszy o zgody na wydanie ich adresów i kont" - dodał Kulesza.

Prezes Vindexusa deklaruje, że natychmiast po otrzymaniu adresów spółka będzie kontaktować się z obligatariuszami i spełniać obowiązki płatnicze na niej ciążące.

Drugim problemem jest fakt, że na 28 maja przypada kolejny termin wypłaty odsetek obligatariuszom i musi to się stać za pośrednictwem DM IDMSA.

"Animator jest gotowy przyjąć odsetki i twierdzi, że komornik ich nie zajmie, ale my już nie mamy zaufania do tej spółki i postaramy się również tę ratę zapłacić bezpośrednio obligatariuszom. Bo nawet gdyby IDMSA wywiązał się ze zobowiązań i wypłacił odsetki, to obawiamy się, że nie odprowadzi należnych podatków. Tak więc obligatariusze mogą spodziewać się kilku dni opóźnienia, jest nam przykro z tego powodu, ale mimo prób pomocy ze strony KNF nie udało się tego inaczej zrobić" - podkreślił prezes.

Kulesza zapewnił, że po wypłaceniu obligacji Vindexus złoży powództwo przeciw egzekucji i zajęte przez komornika pieniądze do spółki. Jest więc nadzieja, że pieniądze zostaną odzyskane, a jedyną stratą spółki będą odsetki od nieterminowej wypłaty dla obligatariuszy.

"W związku z kłopotami IDMSA i zaprzestaniem przez nich działalności maklerskiej przeniesiemy wszystkie swoje konta do innego domu maklerskiego, prawdopodobnie do BOŚ. Ten DM będzie także prowadził animację naszych akcji oraz obligacji i, oczywiście, wszystkie depozyty obligacji zostaną tam przeniesione, aby nie było kłopotów z kolejnymi płatnościami odsetek" - wyjaśnił Kulesza.

Prezes dodał, że płatność za kolejną transzę przypada na początku czerwca i ma nadzieję, że uda się do tego czasu wszystko przenieść do nowego DM.

"My na pewno chcemy płacić odsetki i wypełniać swoje zobowiązania " - podsumował Kulesza.

Giełda Praw Majątkowych Vindexus S.A. została założona w 1995 roku i od początku związana jest z polskim rynkiem wierzytelności. Działalność spółki opiera się przede wszystkim na zakupie portfeli wierzytelności i dalszej ich egzekucji na własny rachunek oraz na windykacji na zlecenie. Przychody Grupy w 2012 r. wyniosły 31,8 mln zł, a zysk netto 7,5 mln zł. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2009 r.

Lesław Kretowicz