Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty po wczorajszej realizacji zysków przez część uczestników obrotu. Złoty wyceniany jest następująco: 4,1717 PLN za euro, 3,0517 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3801 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu oscylują blisko poziomu 4,263% (10YT) czekając na wyniki dzisiejszej aukcji.

Początek tygodnia na rynku złotego charakteryzował się próbą wygenerowania korekty ostatnich wzrostów w wycenie polskiej waluty. Zgodnie z wcześniejszą prognozą, nie przebicie okolic 4,15 PLN za euro przy równoczesnym wzroście eurodolara, spowodowało, iż część graczy zdecydowała się zrealizować ostatnie zyski na atrakcyjnych poziomach. Uczestnicy obrotu raportowali, że z początku sesji na rynek zaczęły spływać większe zlecenia sprzedaży od graczy instytucjonalnych przez co pierwsze godziny handlu przebiegały w nerwowej atmosferze korekty w kierunku 4,20 PLN za euro. Warto ponadto przytoczyć wczorajsze prognozy MF mówiące o tym, że w trzecim kwartale 2013 roku tempo wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB) Polski przyspieszyło do około dwóch procent z 0,8 procent w drugim kwartale. Podobnie jak w przypadku krajowych danych ciężko było mówić o bardziej znaczącej reakcji rynku. Nastroje na polskiej walucie pozostaną najprawdopodobniej nerwowe i w dużej mierze zależeć będą od czynników zewnętrznych, czyli zachowania eurodolara. Warto jednak pamiętać o krajowych wydarzeniach, których krótką charakterystykę prezentuję poniżej.

W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz bezrobocia we wrześniu. Rynek spodziewa się odpowiednio 4,4% r/r oraz 13,0%. Duża część rynku patrzeć będzie ponadto na wyniki aukcji długu, gdzie MF zaoferuje trzy serie obligacji o łącznej wartości 8-12mld PLN. W ostatnich dniach obserwowaliśmy lekką poprawę wyceny polskiego długu, stąd pozytywne wyniki aukcji mogą dodatkowo pogłębić tą tendencję.

Z rynkowego punktu widzenia próba wczorajszej korekty została jak dotąd skutecznie ograniczona. Testy okolic 4,1835 EUR/PLN oraz 3,0635 USD/PLN nie stanowią istotnego sygnału ostrzegawczego. Niewykluczone jednak, iż w wyniku ewentualnego pogorszenia nastrojów na rynkach zagranicznych reszta graczy może również realizować scenariusz skrócenia pozycji na złotym. Z uwagi na stabilizację koszyka BOSSA PLN bardziej prawdopodobnym wydaje się jednak ruch powrotny bez pokrywania wczorajszych górnych cieni świec dziennych.

Konrad Ryczko