To minutes miały być wydarzeniem tygodnia, ale ostatecznie dopiero po serii pytań do szefa Fed na rynkach zrobiło się naprawdę gorąco. Dolar zaczął szybko tracić na wartości, zaś ceny akcji rosły po tym, jak przewodniczący tonował ostatnie reakcje rynków. Dziś tygodniowe dane z rynku pracy.

Bernanke storpedował dolara

“Highly accommodative monetary policy for the foreseeable future is what’s needed in the U.S. economy”

Wystarczyło to jedno zdanie, aby wywołać niezwykle silną reakcję rynku. Notowania pary EURUSD w ciągu zaledwie 4 godzin wzrosły aż o 400 pipsów! Tylko niewielka część tego ruchu nastąpiła po publikacji minutes, zdecydowanie większa po słowach Bernanke.

Minutes nie zaskoczyły. Większość członków dostrzega poprawę sytuacji w gospodarce, w tym również na rynku pracy. Co więcej, rosnące rentowności są generalnie interpretowane jako wyraz wiary w ożywienie gospodarcze. Dlatego też zdaje się, iż w FOMC jest większość gotowa na ograniczanie QE. Konferencja Bernanke po ostatnim posiedzeniu też nie była przypadkowa – dostał on mandat na zakomunikowanie takiej mapy drogowej odejścia od QE.

To co ruszyło rynkiem, to zdanie przewodniczącego. Teoretycznie Bernanke nie mówi nic nowego. Bernanke już nieraz podkreślał, iż mniejsza skala zakupów nie oznacza zacieśnienia, gdyż rozmiar bilansu Fed nadal będzie rósł. Reakcję rynku należy jednak rozpatrywać w kilku płaszczyznach. Po pierwsze, od kilku tygodni rentowności długu wyraźnie rosły i wypowiedź może być odbierana jako próba zatrzymania (odwrócenia) tego zjawiska. Po drugie, rynek EURUSD po dotarciu do silnej strefy wsparcia (1,275-1,28) nie miał siły zejść niżej, pomimo silnego sygnału, jakim była we wtorek wypowiedź Asmussena. W tej sytuacji wypowiedź Bernanke była idealnym sygnałem do ruchu w drugą stronę, który naszym zdaniem… był przesadzony. Perspektywa relatywnej polityki monetarnej w USA względem EMU jest nadal korzystna dla dolara.

Całkiem oddzielnym temat jest reakcja rynków akcji. Po wczorajszych wzrostach S&P500 jest 20 pkt. do szczytów sprzed konferencji.

BoJ bardziej optymistyczny w odniesieniu do gospodarki

Bank Japonii zgodnie z oczekiwaniami nie zmienił polityki monetarnej. Oznacza to, iż Bank nadal będzie prowadził ekstremalnie luźną politykę, aplikując gospodarce 60-70 bilionów jenów rocznie. Natomiast członkowie Rady Banku nieco optymistycznej wypowiedzieli się odnośnie perspektyw gospodarczych. Zarówno wczorajsza wypowiedź Bernanke, jak i sygnał wysłany przez BoJ preferują jena względem dolara i taką też reakcję widzimy na rynku.

Dziś dane tygodniowe

Wypowiedź Bernanke oczywiście nie zamyka tematu zmian w polityce Fed. Wręcz przeciwnie, sytuacja będzie jeszcze bardziej dynamiczna. Dlatego też każdy sygnał z rynku pracy może wywoływać wyraźne reakcje rynku. Doskonałą okolicznością są oczywiście dane tygodniowe.

Konsensus na dzisiejszy odczyt to 340 tys. Dane o 14.30.

dr Przemysław Kwiecień