Wczorajszy handel na rynku złotego odbierać należy jako sygnał, iż analogiczny scenariusz rynkowy może być realizowany w kolejnych tygodniach. W trakcie sesji europejskiej polska waluta umacniała się w ślad za zyskującym forintem (5-miesieczne maksima), który skutecznie polepszył nastroje wokół walut CEE. Jednak rozpoczęcie sesji w USA i lepsze odczyty fundamentalne (m.in. indeks nastrojów konsumenckich CB) skutecznie przyczyniły się do wzrostu kwotowań amerykańskiej waluty i odwrotu kapitału z rynków walut krajów wschodzących (CEE). Scenariusz jaki może obserwować w kolejnych tygodniach to wzrost wartości amerykańskiego dolara po każdych, lepszych danych makroekonomicznych z USA z uwagi na fakt, iż teoretycznie zwiększają one prawdopodobieństwo zainicjowania programów wyjścia z QE przez FED.
W trakcie dzisiejszego handlu poznamy odczyt dot. PKB w I kw. 2013r., który opublikowany zostanie przez GUS o godz. 10:00. Rynek spodziewa się wskazania na poziomie 0,4% k/k wobec 0,7% uprzednio. Rynek zakłada, iż odczyt za I kw. będzie jednym z najniższych w br., jednak nie zmienia to faktu, że uczestnicy obrotu rozpatrywać będą go w świetle dalszych, potencjalnych ruchów ze strony RPP. Wskazanie słabsze od prognoz praktycznie przypieczętuje scenariusz czerwcowej obniżki stóp procentowych poniżej 3,00%.
Z rynkowego punktu widzenia przedpołudniem głównym czynnikiem warunkującym zachowanie polskiej waluty będzie ww. odczyt PKB za I kw. Popołudniu zwrócić należy jednak uwagę na rozpoczęcie handlu w Stanach Zjednoczonych i możliwą kontynuację gry na mocniejszego dolara, co zwyczajowo nie sprzyja wycenie walut CEE. Z technicznego punktu widzenia polska waluta w dalszym ciągu oscyluje w obszarze oporu na 4,19-4,22 EUR/PLN, jednak kolejne próby wybicia z tego zakresu skutkować mogą pogłębieniem impulsu do okolic 4,25 EUR/PLN. Podobnie przedstawia się sytuacja na USD/PLN, gdzie wzrost wartości amerykańskiej waluty wskazuje, iż szybko możemy być świadkami testu okolic 3,29-3,30 USD/PLN.