Tydzień rozpoczął się od lekkiego osłabienia wspólnej waluty wobec amerykańskiego dolara. Kurs EUR/USD zniżkuje poniżej 1,30. Od rana na wartości traci również polska waluta. Kurs EUR/PLN wzrasta pod 4,14, a USD/PLN powyżej 3,1850. Dziś najważniejszym wydarzeniem będzie spotkanie ministrów finansów strefy euro, natomiast w całym tygodniu największą uwagę skupią posiedzenia władz monetarnych oraz raport z amerykańskiego rynku pracy.

Od rana jedyną walutą obok norweskiej korony, która umacnia się wobec dolara jest japoński jen. Po części jest to pokłosie wzrostu awersji do ryzyka spowodowanej niestabilną sytuacją polityczną we Włoszech, jak również próbą „ochłodzenia” rynku nieruchomości przez chińskie władze.

W czwartek odbędzie się ostatnie pod przewodnictwem Masaaki Shirakawy posiedzenie Banku Japonii. Uważamy, że dopiero po zaprzysiężeniu nowego Gubernatora oraz jego dwóch nowych zastępców (19 marca) BoJ wprowadzi agresywniejszą politykę prowadzącą do osiągnięcia nowego celu inflacyjnego (2 proc.). Na rynku spekuluje się o rozpoczęciu planowanego skupu aktywów nie w styczniu przyszłego roku, a już w maju albo czerwcu bieżącego roku. Uważamy, że scenariusz ten nie jest w pełni zdyskontowany w kursie jena, stąd nasze długoterminowe prognozy zakładają dalszą deprecjację japońskiej waluty. Uważamy, że w przeciągu dwunastu miesięcy kurs USD/JPY osiągnie poziom 100, a EUR/JPY 125.

Polska: Pauza w cyklu łagodzenia

Uważamy, że na kończącym się w środę posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe pozostaną bez zmian - podobnie jak w październiku ubiegłego roku Rada rozważy kolejną obniżkę, dopiero gdy zapozna się z najnowszymi projekcjami inflacyjnymi. Co więcej ostatnie, zaskakująco dobre dane makro z rodzimej gospodarki (m. in. dynamika produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej) stanowią dodatkowy argument dla zwolenników pauzy w cyklu łagodzenia w łonie RPP. Rynek kontraktów FRA obecnie wycenia jedną obniżkę w perspektywie dziewięciu miesięcy. Brak cięcia kosztu pieniądza wspierał będzie notowania polskiej waluty.

Strefa euro: ECB obniży prognozy wzrostu

W tym tygodniu uwaga uczestników rynku skupi się przede wszystkim na posiedzeniach władz monetarnych. W czwartek ECB podejmie decyzje ws. stóp oraz opublikuje najnowsze prognozy makroekonomiczne. Większość danych makro ze strefy euro z ostatniego miesiąca wypadła rozczarowująco, co nasiliło dyskusję o możliwej obniżce kosztu pieniądza. Co więcej inflacja w lutym po raz pierwszy od końca 2010 roku ukształtowała się poniżej górnego ograniczenia celu ECB (2 proc.). Uważamy jednak, że Bank pozostawi stopy na niezmienionym poziomie. Prawdopodobnie jednak obniży prognozy wzrostu gospodarczego, co powinno wpłynąć na pogłębienie spadków kursu EUR/USD.

Szymon Zajkowski