Do tej pory niewielka zmienność i cena poniżej 2500 pkt. nie powodowała większego zainteresowaniu popytu, jednak wzrost wartości WIG20 ponad psychologiczny poziom może aktywować inwestorów zainteresowanych warszawskimi spółkami „blue chips". Spadek poniżej 2470 pkt. może natomiast powodować dalszy marazm i niezdecydowanie.

Dziś wydarzeniem dnia będzie zdecydowanie odczyt indeksu Instytutu ZEW, obrazującego koniunkturę w gospodarce Niemiec. Dane lepsze od oczekiwań, które potwierdzą pozytywną tendencję, wspomogą również parkiet w Warszawie, głównie z powodu dużej ekspozycji polskiego eksportu na rynek niemiecki.

Ważny będzie również odczyt dotyczący kondycji polskiego przemysłu. Po silnym osłabieniu koniunktury, analitycy spodziewają się pewnego odreagowania, niestety dynamika ma być nadal ujemna. Z drugiej strony, słabe dane charakteryzujące rodzimą gospodarkę, mogą być przesłaną dla dalszych obniżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.

Wczorajsza sesja nie przyniosła żadnego przełomu, głównie z powodu niewielkiej zmienności na rynkach zagranicznych, w związku z brakiem sesji giełdowej w USA.

Dalsza część tygodnia powinna przynieść wzrost zmienności, a dodatkowo rynek otrzyma serię danych opisujących amerykański rynek nieruchomości oraz odczyty wskaźnika PMI dotyczącego aktywności gospodarczej w sektorach usług i przemysłu.

Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex, City Index