Od środy eurodolar konsoliduje się pomiędzy 1,2720 a 1,2780. Na wzrost zmienności nie wpłynęły, antycypowane przez rynki finansowe, decyzje Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii o niezmienianiu dotychczasowej polityki monetarnej.

Prezes pierwszej z tych instytucji – Mario Draghi – podkreślił jednak, że perspektywy gospodarcze są coraz gorsze i nie oczekuje on żadnej poprawy w najbliższej przyszłości.

Z nieoficjalnych informacji do których dotarła agencja Bloomberg wynika, że poniedziałkowa decyzja Eurogrupy dotycząca wypłaty kolejnej transzy pomocy finansowej dla Grecji zostanie odłożona na później, pomimo tego, że grecki parlament przegłosował pakiet cięć, który był warunkiem tej pomocy. Potwierdzenie tych doniesień negatywnie wpłynie na siłę wspólnej europejskiej waluty oraz aktywa dłużne emitowane przez Helladę i inne kraje PIIGS.

Rosną stawki CDS

Od połowy października indeks stawek CDS dla krajów PIIGS mocno wzrasta, co jest pokłosiem coraz bardziej pesymistycznego nastawienia wobec tych krajów. Średnia stawek CDS ważona wartością PKB wynosi obecnie 306 pb, czyli o 50 pb więcej niż najniższy w tym roku poziom (odnotowany 17 października). Spready pomiędzy 10-letnimi obligacjami Włoch, Hiszpanii, Irlandii i Portugalii, a analogicznymi papierami niemieckimi osiągają najwyższe wartości od miesiąca i przekraczają miesięczną średnią o 1,4 – 2,0 odchylenia standardowego.

Chiny: Napływ dobrych danych

Publikowane dzisiaj nad ranem dane z Chin pokazują, że sytuacja w tym kraju nie jest jeszcze taka zła. Inflacja spadła mocniej niż oczekiwano, ponadto produkcja przemysłowa wzrosła o 9,6 proc (r/r), co było wynikiem lepszym od konsensu rynkowego. Sprzedaż detaliczna również wypadła lepiej od tego co zakładały prognozy (w ujęciu rocznym wzrost o 14,5 proc.). Dobry obraz sytuacji w Azji psuje spadek nastrojów japońskich konsumentów, jednak jego wpływ na ogólną ocenę koniunktury w tym regionie jest niewielki. Dużo ważniejsze dane (o PKB Japonii) pojawią się w poniedziałek.

Marcin Pietrzak