Akcje PGNiG na warszawskim parkiecie wzrosły we wtorek o 9,62 proc. - do 4,33 zł.
Zdaniem analityka Credit Suisse Piotra Dzięciołowskiego, po informacji PGNiG dotyczącej obniżki ceny gazu w kontrakcie z Gapzpromem można było spodziewać się wysokiego wzrostu ceny akcji spółki na GPW. "Kapitalizacja spółki wzrosła po uwzględnieniu rekompensaty od Gazpromu w wysokości 2,5 - 3 mld zł (w ramach tzw. klauzuli retroaktywnej - PAP). Obniżka ceny gazu w kontrakcie docelowo nie powinna wpłynąć na oczekiwania rynkowe odnośnie wyników spółki, bo zgodnie z systemem taryfowym PGNIG powinien obniżyć ceny surowca na rynku polskim, osiągając niewielki zysk na działalności tradingowej" - zaznaczył.
Zdaniem analityka DI BRE Kamila Kliszcza, inwestorzy pozytywnie odebrali informacje spółki o obniżce ceny gazu. "3 mld zł PGNiG otrzyma jako zwrot nadpłaty za niecałe dwa lata (w ramach tzw. klauzuli retroaktywnej). Cała ta kwota zostanie w spółce. Ten wzrost akcji spółki to zdyskontowanie tych 3 mld zł" - zaznaczył.
W kontrakcie z Gazpromem zawarta jest tzw. klauzula retroaktywna, która oznacza, że jeżeli strony porozumieją się co do nowej formuły cenowej lub postępowanie zakończy się na korzyść PGNiG, nowa cena będzie obowiązywać od momentu, od którego zostało zgłoszone formalne roszczenie o zmianę tej ceny - w tym wypadku od kwietnia 2011 r.
Prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa na konferencji prasowej, na której poinformowała o porozumieniu z Gazpromem, zwróciła uwagę, że zostało ono podpisane w poniedziałek, w "późnych godzinach popołudniowych", po zamknięciu sesji na warszawskiej giełdzie.
Piotrowska-Oliwa dodała, że PGNiG poinformowało rynek o renegocjacji umowy we wtorek przed otwarciem sesji za pomocą raportu bieżącego, zawierającego informację o zdarzeniu istotnym dla sytuacji spółki. "Przepisy prawa mówią, że zarząd spółki ma obowiązek poinformowania giełdy w ciągu 24 godzin od zaistnienia zdarzenia i bez zbędnej zwłoki. Ani nie zostało przekroczone 24 godziny, ani nie było zbędnej zwłoki" - podkreśliła prezes.
Wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński dodał, że poinformowano rynek o tym, iż spółka renegocjowała największy kontrakt, który w ostatnim czasie był istotną przyczyną strat, jakie ponosiła przy obrocie gazem.