Mieszane nastroje na parkietach i wyjście z recesji przez Wielką Brytanię to podsumowanie czwartku. PKB w UK wzrósł w trzecim kwartale 2012 o 1%, w stosunku do ujemnego wzrostu -0.4% w poprzednim kwartale.

Przewaga byków wynikała również z lepszych niż oczekiwano amerykańskich danych o zamówieniach na dobra trwałe. Dane te pomogły również walucie amerykańskiej. W rezultacie EURUSD spadł z poziomów 1.30 do 1.2937.

W rezultacie europejskie indeksy kończyły czwartek bez konkretnego kierunku. DAX wzrósł o +0.10%, CAC40 spadł o -0.44%, a FTSE100 pozostał bez zmian. Równie mieszane nastroje panowały za oceanem. DOW zakończył dzień na +0.04%, a S&P +0.12%.

W ciągu dnia dobrze zachowywały się ceny srebra i złota. Niewątpliwym „przebojem” był brytyjski funt, którego wartość wzrosła o 0,52%. Cóż, wzrost ten nie dziwi w kontekście euforii londyńskich mediów na temat prezentowanego kwartalnego PKB w UK.

Dzisiejszy kalendarz ekonomiczny to wysyp danych dotyczących CPI Japonii i nastrojów biznesu oraz konsumentów w poszczególnych krajach Eurolandu. Istotnym elementem ryzyka dla dzisiejszych zmian na USDJPY mogą być problemy japońskiego rządu w kwestii zgody na emisję obligacji w kwocie 479 mld USD, czyli luki w tegorocznym budżecie tego kraju. Najważniejszym wydarzeniem, na które wszyscy czekają będą jednak wstępne szacunki amerykańskiego PKB w III kwartale 2012 roku (prognoza Saxo Bank: 1,8%).

Maciej Jędrzejak