Niedzielne rozstrzygnięcia polityczne w hiszpańskich regionach Galicja i Kraj Basków, jakkolwiek miały pozytywną wypomnę, to nie wstrząsnęły rynkami finansowymi. Kurs EUR/USD wprawdzie ruszył do góry, ale już europejskie parkiety przez cały dzień pozostawały blisko piątkowego zamknięcia, czekając na nowe impulsy.

Niewiele też się działo na rodzimym rynku walutowym. Złoty nieco umocnił się do dolara i w równie niewielkim stopniu osłabił do euro, reagując na zmiany notowań EUR/USD. Większego wrażenia na inwestorach nie zrobiły nawet zaskakujące dane nt. inflacji bazowej w Polsce. We wrześniu nieoczekiwanie obniżyła się ona do 1,9% z 2,1% R/R, co jest najniższym poziomem od lutego 2011 roku. Dane zaskoczyły. Rynkowy konsensus kształtował się na poziomie 2,1% R/R. Niewątpliwie zwiększają one prawdopodobieństwo trzech obniżek stóp procentowych (po 25 punktów bazowych) do końca I kwartału 2013 roku.

O godzinie 16:08 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1040 zł, USD/PLN 3,14 zł, a CHF/PLN 3,3925 zł

W każdym z tych trzech przypadków dzisiejsze wahania nie wpłynęły na zmianę układu sił na wykresach. To oznacza, że trend boczny w przedziale wahań z ostatnich tygodniu pozostaje scenariuszem bazowym.

We wtorek należy oczekiwać większej zmienności notowań złotego. Inwestorzy z uwagą powinni przyglądać się danym publikowanym przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) nt. stopy bezrobocia (prognoza: 12,5%) i sprzedaży detalicznej (prognoza: 5% R/R) we wrześniu oraz koniunktur gospodarczej w październiku. Niezmiennie też czynnikiem wpływającym na notowania złotego będzie zachowanie kursu EUR/USD oraz nastroje na rynkach globalnych. Te zaś, przy braku publikacji znaczących danych makroekonomicznych, będą w głównej mierze kształtowane przez raporty kwartalne spółek z Wall Street.

Dużych emocji na rynku można oczekiwać najwcześniej w środę, gdy zostaną opublikowane wstępne odczyty indeksów PMI za miesiąc październik dla Chin, Francji, Niemiec, strefy euro i USA. Ich uzupełnieniem będzie publikacja indeksu niemieckiego instytutu Ifo, publikacja wrześniowych danych o sprzedaży nowych domów w USA, a przede wszystkim posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Pierwsze od kiedy FOMC zdecydował we wrześniu o uruchomieniu trzeciej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej.

Marcin R. Kiepas