Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są blisko najniższego poziomu od 8 tygodni, bo słabnie popyt na paliwa. W USA jest on obecnie najniższy od kwietnia - podają maklerzy.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku drożeje o 8 centów do 90,06 USD.

Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 4 centy do 110,00 USD za baryłkę.

Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorkowym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 335 tys. baryłek. To już trzeci z kolei tydzień wzrostu zapasów tego surowca.

Tymczasem w środę Departament Energii USA (DoE) podał swoje dane o zapasach paliw w ub. tygodniu. Wynika z nich, że zapasy ropy naftowej spadły w ubiegłym tygodniu o 2,45 mln baryłek, czyli 0,7 proc., do 365,18 mln baryłek.

Analitycy spodziewali się wzrostu zapasów o 1,9 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 482 tys. baryłek, czyli 0,4 proc. do 127,75 mln baryłek - podał DoE. Tu analitycy spodziewali się wzrostu o 900 tys. baryłek.

DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 481 tys. baryłek, czyli o 0,2 proc., do 195,83 mln baryłek. Oczekiwano wzrostu o 500 tys.

Na koniec handlu WTI na NYMEX w USA staniała podczas poprzedniej sesji o 1,39 USD do 89,98 USD za baryłkę, najniższego poziomu od 2 sierpnia.

W tym miesiącu cena ropy na NYMEX spadła o 6,6 proc. W tym kwartale notowania surowca wzrosły o 6 proc.