Poranny, piątkowy handel przynosi lekki spadek notowań polskiej waluty na rynku. Złoty wyceniany jest następująco: 4,20 PLN za euro, 3,44 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,50 PLN wobec franka szwajcarskiego. Warto ponadto zaznaczyć, iż rentowności polskiego długu znacząco spadły i wynoszą aktualnie 5,018% w przypadku obligacji 10-letnich.

W trakcie wczorajszego handlu złoty konsekwentnie tracił (-0,48%) głównie za sprawą spadków na rynku eurodolara (-0,34%). Na parach walutowych przede wszystkim widoczny był transfer kapitału w kierunku dolara amerykańskiego, który zyskał na większości crossów (prócz zestawienia z jenem). Nastroje nieznacznie pogorszyły się po tym jak liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych okazała się wyraźnie niższa od oczekiwań, tym samym zmniejszają prawdopodobieństwo szybkiego zainicjowania trzeciej rundy luzowania ilościowego.

W trakcie wczorajszego obrotu inwestorzy zepchnęli notowania eurodolara poniżej 2-letniego minimum wywołując nieznaczną realizację zysków na parach związanych ze złotym, który w środę ustanowił 2-miesieczne maksima. Potwierdził się zarysowany wcześniej scenariusz, iż względnej siły polskiej waluty nie należy rozpatrywać bezwarunkowo, ponieważ wycena złotego w dalszym ciągu zależeć będzie od sentymentu na szerokim rynku i notowań eurodolara.

Warto jednak zaznaczyć, iż w trakcie wczorajszej sesji notowania polskiego długu zdołały wyznaczyć 5-letnie maksima głównie za sprawą znacznego popytu zza granicy. Wedle doniesień uczestników rynku inwestorzy poszukują instrumentów dłużnych nie bezpośrednio związanych z targanej kryzysem Strefą Euro oraz oferujących wysoki poziom rentowności przy względnie stabilnych podstawach fundamentalnych. W trakcie ostatnich kilkunastu sesji to właśnie zakupy zagranicy na rynku długu i złotego wymieniane były jako czynnik wspierający wycenę polskiej waluty na rynku.

W trakcie dzisiejszego handlu opublikowana zostanie najważniejsza figura tygodnia dla złotego, a mianowicie inflacja w ujęciu konsumenckim (CPI) w Polsce za czerwiec. Oczekiwania rynkowe zakładają poziom 4,1% r/r wobec 3,6% r/r uprzednio. Naszym zdaniem z uwagi na zakończone już Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO2012 należy spodziewać się podwyższonej publikacji rzędu 4,3% r/r. Warto jednak pamiętać, iż odczyt ten obciążony będzie ww. jednorazowym czynnikiem, a kolejne miesiące powinny przynieść spadek wzrostu cen.

Ponadto warto zwrócić uwagę na wydarzenia zaplanowane na szerokim rynku, gdzie w trakcie dzisiejszej sesji (ok. 11:10) Włochy zaoferują obligacje typu BTP (Buoni del Tesoro Poliennali) w 4 seriach. Wydarzenie to jest o tyle istotne, iż parę godzin wcześniej agencja ratingowa Moody’s zdecydowała się obniżyć rating Włoch o 2 poziomu do Baa2. Tym samym należy oczekiwać, iż rentowności mogą znacząco wzrosnąć powodując dalszy odwrót kapitału od ryzykownych aktywów.

Z technicznego punktu widzenia dynamiczna korekta doprowadziła do testu zakresu 4,20 EUR/PLN, jednocześnie układ notowań wskazuje, iż chwilowo zakres ten (4,20 – 4,209) pełnić może rolę istotniejszego oporu i zepchnąć notowania parę gr w dół. W średniej perspektywie z uwagi na eskalację obaw związanych ze Strefa Euro oczekiwać należy kontynuacji ruchu w kierunku 4,25 EUR/PLN.

Konrad Ryczko