Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,246 PLN za euro, 3,37 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,535 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ustabilizowały się blisko 5,211% w przypadku instrumentów 10-letnich.
W trakcie wczorajszego handlu nastąpiło oczekiwane wybicie notowań związanych ze złotym z 3-dniowej konsolidacji trwającej od początku tygodnia. Sumarycznie bilans dnia wypadł negatywnie – złoty stracił ok. -0,95% względem euro oraz -1,35% wobec amerykańskiego dolara. Polska waluta traciła z powodu dynamicznych spadków na rynku eurodolara (-0,22%).
Ostatnie kilka godzin przynosi dynamiczne odrabianie strat na złotym, który korzysta z poprawy nastrojów na szerokim rynku, wywołanych przez niespodziewane doniesienia z unijnego szczytu. Liderzy Strefy Euro zgodzili się podjąć działania zmierzające do obniżenia rentowności włoskich (aktualnie 6,094%) i hiszpańskich (6,86%) obligacji. Zgodnie z doniesieniami przekazanymi przez agencje informacyjne, kraje które dostosowują się do unijnych wymagań budżetowych, będą mogły korzystać z funduszy pomocowych, aby stabilizować rynki długu.
Ponadto krajom tym nie będą stawiane dodatkowe warunki związane z implementacją reform gospodarczych czy też działań oszczędnościowych. Dodatkowo przywódcy państw Strefy Euro zgodzili się na utworzenie wspólnej instytucji nadzorującej sektor finansowy oraz na dokapitalizowanie banków ze środków funduszy pomocowych, aby nie powiększać zadłużenia państw. Decyzje podjęte przez euro-decydentów spowodowane były głównie faktem, iż Hiszpania i Włochy zapowiedziały, że nie poprą uzgodnionego programu stymulującego wzrost gospodarczy w Strefie, jeżeli Unia nie udzieli zgody na działania awaryjne mające na celu obniżenie kosztów obsługi ich długu.
Można zatem przyjąć, iż sugerowany przez nas efekt niskich oczekiwań wobec szczytu ma miejsce. Pesymistyczne nastawienie inwestorów przed spotkaniem unijnych liderów spowodowało, że powyższe niespodziewane doniesienia zostały odebrane przez rynki niezwykle optymistycznie, jednocześnie warto postawić pytanie w jaki sposób kraje nie zmuszone do reform i cięć będą „dostosowywały budżety” do wymogów unijnych? Zarzucenie nadzoru ze strony Troiki wzmaga obawy, iż pomimo ustaleń zawartych w przygotowywanym memorandum kraje te nie będą dopełniały swoich obowiązków.
W reakcji na te doniesienia ze szczytu eurodolar dynamicznie wzrósł (aktualnie +1,24%) przyczyniając się bezpośrednio do umocnienia złotego na rynku. Spadek awersji do ryzyka połączony z kwartalną i półroczną rewizją portfeli instytucji finansowych doprowadził do zwrotu kapitału w kierunku bardziej ryzykownych aktywów. Na rynku obserwujemy obecnie wzrost notowań kontraktów terminowych na indeksy, spadek rentowności na rynku europejskiego długu oraz wyraźną zwyżkę notowań złotego (+1,03%).
Z technicznego punktu widzenia szybkie zejście (5-groszowe) notowań w obszar wsparcia na 4,25 EUR/PLN sugeruje, iż złoty korzystając na fali optymizmu na rynkach może przetestować poziomy ostatnich dołków na parze w okolicach 4,2266 EURPLN, jednocześnie wydaje się, iż poniżej tego zakresu popyt na złotego będzie wyraźnie mniejszy. Jako górne ograniczenie wahań wskazać należy wczoraj testowany zakres 4,30 PLN.