Podczas porannego handlu złoty oscyluje blisko poziomów wyznaczonych podczas końcówki sesji amerykańskiej.

Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,371 PLN wobec euro, 3,50 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,64 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ponownie nieznacznie spadły i wynoszą obecnie 5,369% w przypadku instrumentów 10-letnich.

W trakcie wczorajszego handlu złoty zyskał ok 0,3%, korzystając na poprawie sentymentu wspólnej waluty na rynku. Nie bez znacznie był też fakt, iż przy tzw. płytkim rynku wynikającym z dnia wolnego od obrotu w Londynie, zwyczajowa aktywność BGK w arkuszach pomogła polskiej walucie.

Dodatkowo przez większość część dnia inwestorzy wyczekiwali pozytywnych sygnałów i doniesień po telekonferencji państw G7. Brak oficjalnego komunikatu zaskoczył rynek przesuwając uwagę graczy na dzisiejsze wystąpienie prezesa EBC, Mario Draghiego, który najprawdopodobniej odniesie się do aktualnej sytuacji w Hiszpanii.
Jednocześnie wydarzeniem tygodnia na złotym jest dzisiejszy komunikat i decyzja w zakresie stóp procentowych po czerwcowym posiedzeniu RPP. Oczekiwać można, iż po majowym podniesieniu kosztu kredytu stopa pozostanie na aktualnym poziomie 4,75%.

Równocześnie zakładać można, iż utrzymanie zostanie „jastrzębi ton” wypowiedzi poszczególnych członków Rady, którzy w wystąpieniach i komunikacie mogą odnieść się do ostatniej „słabości złotego na rynku”. W przypadku wyartykułowania takiego stanowiska wsparłoby ono notowania polskiej waluty na rynku, z uwagi na nieformalne potwierdzenie możliwych dalszych interwencji walutowych.

Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji na wycenę złotego wpłynąć może publikacja rewizji produktu krajowego brutto dla Strefy Euro, gdzie spodziewany jest poziom 0% r/r. W przypadku publikacji wskazującej na ujemną dynamikę gospodarczą w Strefie bezpośrednio przełożyłoby się to na spadek apetytu na ryzykowne aktywa, co wpłynęłoby na notowania walut typu emerging markets, w tym złotego.

Dużo ważniejszym wydaje się dzisiejsze wystąpienie prezesa EBC, Mario Draghiego oraz dzisiejsza decyzja w zakresie stóp procentowych w Strefie. Powszechnie oczekuje się, iż stopy pozostaną na aktualnym poziomie 1,00%, jednak nie brak również głosów, że Europejski Bank Centralny może zdecydować się na dalsze obniżenie kosztu kredytu, w celu stymulacji targanej problemami europejskiej gospodarki. Mało prawdopodobnym jest, abyśmy otrzymali informacje o możliwym podjęciu „dodatkowych działań” przez EBC. Jakakolwiek interwencja na rynkach ze strony Europejskiego Banku Centralnego bezpośrednio przełożyłaby się na spadek presji na europejskich polityków od, który wymagane jest, aby wypracowali konkretne rozwiązania dla Strefy Euro.

Z technicznego punktu widzenia na ostatnie umocnienie złotego względem euro przyniosło wybiciem dołem z nieregularnej formacji klina zwyżkującego. Jak dotąd impuls spadkowy zniósł kurs na wsparcie na poziomie 4,35 EUR/PLN. W przypadku sforsowania tego zakresu należy liczyć się z możliwym testem 4,33 EUR/PLN w ciągu najbliższych godzin.

Konrad Ryczko