Na Comex w Nowym Jorku miedź zyskuje 0,02 proc. do 2,9195 USD za funt.
Inwestorzy na rynkach metali analizują sygnały z Fed, który w środę utrzymał główną stopę procentową w przedziale 0-0,25 proc. Fed ostrzegł, że pandemia koronawirusa nadal stanowi znaczne ryzyko dla amerykańskiej gospodarki.
W ocenie Fedu, ścieżka rozwoju gospodarczego USA "będzie w znacznym stopniu zależała od przebiegu pandemii koronawirusa".
"Rezerwa Federalna może wykorzystać pełen zakres narzędzi do wspierania gospodarki USA w tym trudnym czasie, promując w ten sposób maksymalne cele w zakresie zatrudnienia i stabilności cen" - napisano w komunikacie.
Analitycy wskazują na utrzymujące się ryzyka nie tylko w amerykańskiej, ale w całej globalnej gospodarce.
"Ryzyka w światowej gospodarce rosną wraz z nasilającymi się napięciami w handlu pomiędzy USA a Chinami, a także z powodu odradzania się epidemii koronawirusa w różnych częściach globu. Dlatego w pozostałej części 2020 r. spodziewać się można niestabilności na rynkach, bo nastroje wśród inwestorów pozostają słabe" - mówi Zeng Tong, analityk Jinrui Futures Co.
Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME spadła o 3 USD do 6.474,00 USD za tonę.