W ub.r. uwagę przykuwały następstwa afery firmy windykacyjnej GetBack, ale większe grzywny płacili inni.
DGP
Łączna wysokość kar nałożonych przez Komisję Nadzoru Finansowego w 2019 r. była wyższa niż w sumie w czterech poprzednich latach – wynika z podsumowania DGP. Pod uwagę wzięliśmy te, o których informował nadzór. – W najpoważniejszych sprawach sankcje były i są wysokie. Należy przy tym zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie w ustawach sektorowych dotyczących rynku kapitałowego doszło do podwyższenia maksymalnych kar za niektóre naruszenia – zwraca uwagę Jacek Barszczewski, rzecznik nadzoru.
W ub.r. największe kary wymierzono firmie deweloperskiej Murapol. W sierpniu KNF w dwóch postępowaniach nałożyła na nią grzywny w wysokości 10,4 mln zł. Obie sprawy dotyczyły zaangażowania Murapolu w akcje giełdowej firmy Skarbiec Holding. Kara w wysokości 9,9 mln zł była związana z nieogłoszeniem wymaganego przepisami wezwania na akcje Skarbca po przekroczeniu progu 33 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Reszta dotyczyła tzw. parkowania akcji i naruszenia obowiązków przekazania informacji o zmianach zaangażowania. Murapol zapowiedział odwołanie się od decyzji nadzoru. We wrześniu KNF informowała o wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy – w odniesieniu do drugiej, mniejszej kary.
Nieco ponad 10 mln zł kary nałożono na Tadeusza Matyjasa, udziałowca spółki Precious Metals Investments, notowanej na NewConnect, alternatywnym rynku naszej giełdy. Według KNF 47 razy naruszył on obowiązki informacyjne związane ze zmianą udziału w akcjonariacie.
Łącznie 10 mln zł kary dostał w sierpniu Alior Bank. Chodziło o naruszenia ustawy o obrocie instrumentami finansowymi w związku z szeroko opisywaną przez DGP aferą W Investments. Alior był jednym z dystrybutorów funduszy, które miały zapewniać klientom wysokie zyski i bezpieczeństwo kapitału dzięki inwestycjom, np. w nieruchomości rolne. Bank odwołał się od decyzji nadzoru, ale w grudniu KNF ją podtrzymała.
Dużymi „klientami” nadzoru były w minionym roku towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Łączne wymierzone im w ub.r. kary to 22,5 mln zł. Największe dotyczyły Go TFI (6,5 mln zł), Lartiq TFI (dawniej Trigon TFI; 5,4 mln zł) i Saturn TFI (5,25 mln zł). Wszystkie trzy firmy straciły też licencję na zarządzanie funduszami inwestycyjnymi.
Jak informowała KNF, w przypadku Go największa kara (5 mln zł) została nałożona „w związku z zarządzaniem przez towarzystwo funduszami inwestycyjnymi w sposób nierzetelny i nieprofesjonalny, niezapewniający zachowania należytej staranności i niezgodny z zasadami uczciwego obrotu, a także niezgodny z najlepiej pojętym interesem zarządzanych funduszy oraz uczestników tych funduszy oraz w sposób niezapewniający stabilności i bezpieczeństwa rynku finansowego”. Lartiq i Saturn zostały ukarane w związku z aferą GetBack. „Towarzystwo świadomie i trwale akceptowało wykonywanie przez podmiot zarządzający portfelami czynności zarządzania w sposób naruszający podstawowe zasady funkcjonowania instytucji rynku kapitałowego, jakim są fundusze inwestycyjne” – napisał nadzór w odniesieniu do Saturn TFI. Sam GetBack dostał półmilionową karę – za „naruszenia w zakresie sporządzania śródrocznych raportów okresowych za 2017 r. oraz nieterminowe przekazanie trzech raportów okresowych za 2017 r. i I kwartał 2018 r.”.
– KNF zawsze bierze pod uwagę m.in. skutki i wagę naruszeń. Kary nie są jedynym i najważniejszym elementem mającym prowadzić do „uzdrowienia rynku”, jednak rynek musi też wiedzieć, że nadzorca czuwa i w razie stwierdzenia naruszeń prawa wyciągnięte zostaną stosowne konsekwencje. Należy podkreślić, że kary mają charakter prewencji ogólnej, czyli oddziałują nie tylko w indywidualnej sprawie, ale też na innych uczestników rynku – podkreśla Jacek Barszczewski.
Nie o wszystkich wymierzanych sankcjach KNF informuje rynek. Tajemnicą owiane zwykle pozostają np. kary nakładane na podstawie prawa bankowego. Tak było z najwyższą nałożoną przez nadzór grzywną – w 2018 r. Raiffeisenowi Bank Polska wymierzono 50 mln zł za aferę W Investments. I taką kwotę bank wpłacił do Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.