Donald Trump ujawnił treść swego listu do Kongresu USA podczas poniedziałkowej konferencji w Białym Domu.
W najbliższych tygodniach japońscy u amerykańscy negocjatorzy rozstrzygną kwestie związane z taryfami celnymi, a także przygotują zbiór przepisów wykonawczych, które uregulują wymianę handlową w sferze usług cyfrowych - podkreślił.
Wstępny zarys umowy o handlu między Stanami Zjednoczonymi a Japonią został ostaecznie uzgodniony przez delegacje obu krajów w kuluarach szczytu G7 w Biarritz, który odbywał się pod koniec sierpnia. Donald Trump ujawnił wówczas, że ożywione negocjacje z "niezwykle twardym partnerem handlowym, jakim jest Japonia", były prowadzone od pięciu miesięcy.
Premier Japonii Shinzo Abe wyraził zaś w Biarritz nadzieję, że podpisanie japońsko-amerkańskiej umowy handlowej nastąpi do końca września.
Podpisanie dwustronnego, japońsko-amerykańskiego porozumienia handlowego stało się koniecznością w związku z wycofaniem się przez Waszyngton w styczniu 2017 r. z wielostronnej umowy handlowej w regionie Azji i Pacyfiku, znanej jako: Partnerstwo Transpacyficzne (TPP).
Ważną rolę odegrało też nowe podejście administracji Białego Domu do handlu międzynarodowego. Prezydent Donald Trump opowiada się raczej za dwustronnymi umowami handlowymi niż za porozumieniami wielostronnymi, które ocenia jako wysoce niekorzystne dla USA
Umowa TPP została podpisana przez 12 krajów w lutym 2016 r. Po wycofaniu się USA w styczniu 2017 r., pozostała jedenastka powróciła do rozmów. W listopadzie 2017 r. uzgodniono podstawowe elementy nowej umowy bez udziału USA, przemianowanej na Kompleksowe i Progresywne Partnerstwo Transpacyficzne (Comprehensive and Progressive Trans-Pacific Partnership, CPTPP) lub TPP-11.
Z kolei w styczniu 2019 r. weszła w życie umowa o partnerstwie gospodarczym między UE a Japonią.
Umowa ta zniosła zdecydowaną większość z 1 mld euro ceł płaconych corocznie przez unijne przedsiębiorstwa eksportujące do Japonii. Po jej pełnym wdrożeniu Japonia zobowiązała się do zniesienia cła na 97 proc. towarów importowanych z UE.
Umowa zniosła również szereg istniejących od dawna barier pozataryfowych, na przykład poprzez zatwierdzenie międzynarodowych norm dotyczących samochodów. Usunęła także bariery dla najważniejszych unijnych eksporterów żywności i napojów, umożliwiając im dotarcie do 127 mln japońskich konsumentów, a także zwiększy możliwości eksportowe w wielu innych sektorach.
Według Komisji Europejskiej po pełnym wdrożeniu umowa ta może zapewnić wzrost rocznej wymiany handlowej między UE a Japonią o prawie 36 mld euro.
Obawiając się, że porozumienia handlowe podpisane w ostatnim okresie przez Japonię mogą zmniejszyć wagę strategoicznego partnerstwa na linii Waszyngton-Tokio - obejmującego nie tylko kwestie gospodarcze, ale również zagadnienia bezpieczeństwa regionalnego - władze w Waszyngtonie zdecydowały się na intensywne rozmowy ws. nowej umowy. Jej kształt zostanie przedstawiony opinii publicznej w najbliższcy tydgodniach - poinformowano w poniedziałek w Białym Domu.