Miedź na LME straciła od poniedziałku już 5,6 proc., co jest największym tygodniowym spadkiem od 2015 r.
Od 4-letniego szczytu na zamknięciu z 7 czerwca (7.332 USD) wycena metalu spadła już 15 proc.
Inwestorzy dyskontują potencjalne negatywne skutki globalnej wojny handlowej.
Stany Zjednoczone nałożyły w piątek minutę po północy czasu lokalnego (6.01 w Polsce) cła na chiński import o wartości 34 mld USD. Prezydent USA D. Trump informował wcześniej, że taryfy na kolejne 16 mld chińskich towarów wejdą w życie w ciągu dwóch kolejnych tygodni. Barierami objęty zostanie szereg produktów przemysłowych.
Pekin od razu zapowiedział odwet "w celu obrony żywotnych interesów narodowych", oskarżając USA o złamanie reguł WTO i rozpętanie "największej wojny handlowej w historii".
Chiny informowały wcześniej, że zamierzają odpowiedzieć w podobnej skali (w sumie ok. 50 mld USD), w postaci taryf głównie na amerykański sektor rolny (ok. 40 proc. wartości towarów), motoryzacyjny (ok. 1/4) i surowcowy (ok. 1/8).
Trump zagroził wcześniej, że Stany mogą wprowadzić cła w sumie na 550 mld USD chińskiego importu. W 2017 r. do USA trafiły chińskie towary za 505,5 mld USD.