"Biorąc pod uwagę powyższe, a w szczególności perspektywy utrzymania relatywnie dobrej koniunktury w strefie euro, spodziewamy się, że tegoroczna dynamika naszych obrotów towarowych będzie wysoka, jakkolwiek, ze względu na wysoką bazę odniesienia z 2017 r. (kiedy to nasz eksport osiągnął aż 203,7 mld euro, a import 203,3 mld euro), niższa niż przed rokiem. Jednocześnie szacujemy, że w rezultacie wyraźnego przyspieszenia w inwestycjach oraz utrzymania silnego popytu wewnętrznego (główne czynniki), jak również dalszego wzrostu cen ropy naftowej i aprecjacji złotego, dynamika importu będzie wyższa niż eksportu" - czytamy w "Ocenie sytuacji w handlu zagranicznym w 2017 roku".
"Uwzględniając bieżące uwarunkowania oczekujemy: wzrostu eksportu o ok. 7 proc., do ok. 218 mld euro; wzrostu importu o ok. 8,5 proc., do ok. 220,5 mld euro oraz przekształcenia niewielkiej nadwyżki w wysokości ok. 0,4 mld EUR w deficyt na poziomie ok. 2,5 mld euro" - czytamy dalej.
W tegorocznej ustawie budżetowej zapisano wzrost eksportu o 6,4 proc. w 2018 r. przy wzroście importu o 6,9 proc.