Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku zniżkują o 0,3 proc., po zakończeniu tygodnia na 1,5-proc. minusie. Rynki czekają na wyniki dwudniowego spotkania OPEC i pozostałych producentów ropy, którzy mają przedyskutować kwestię przestrzegania umowy o ograniczeniu wydobycia surowca.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 49,4 USD, po zniżce o 0,3 proc.

Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 0,3 proc. do 52,2 USD za baryłkę.

Uwaga inwestorów skupi się na początku tygodnia na dwudniowych rozmowach przedstawicieli OPEC i pozostałych producentów ropy, w tym Rosji. Kraje te w poniedziałek i wtorek będą omawiać kwestię przestrzegania porozumienia o okraczeniu wydobycia ropy, które obowiązuje do końca marca 2018 r.

Strony porozumienia zobowiązały się do cięcia produkcji ropy w sumie o 1,8 mln baryłek dziennie (b/d), z czego OPEC o 1,2 mln b/d, a Rosja o 300 tys. b/d. Z wyliczeń Bloomberga wynika, że w lipcu państwa kartelu stosowały się do polityki cięć w 86 proc. wobec 78 proc. w czerwcu (wyliczenia IEA).

W lipcu Arabia Saudyjska poinformowała, że zamierza zwiększyć presję na kraje, które nie stosują się w pełni do przypisanych im kwot ograniczenia podaży ropy na rynek. Źródła agencyjne informowały wówczas, że oprócz kontroli wydobycia OPEC może również zacząć monitorować eksport poszczególnych krajów.

Tymczasem w USA, liczba czynnych instalacji naftowych spadła w ubiegłym tygodniu o 1 do 765. To drugi spadek wskaźnika w ciągu trzech tygodni.