Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 44,6 USD, po zwyżce o 0,8 proc.
Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie idzie w górę o 0,8 proc. do 47,1 USD za baryłkę.
W centrum uwagi znajdują się doniesienia o możliwym rozszerzeniu umowy o ograniczeniu dostaw ropy na światowe rynki również na Libię i Nigerię.
Przedstawiciele Trypolisu i Abudży zostali zaproszeni na spotkanie OPEC i Rosji, które odbędzie się 24 lipca w Petersburgu i mogą zostać poproszeni o dołączenie do umowy obowiązującej pozostałych członków kartelu i inne państwa - poinformował w weekend Issam Almarzooq, minister ds. ropy Kuwejtu i jednocześnie przewodniczący komitetu monitorującego przestrzeganie umowy przez jej strony.
"Zaprosiliśmy te kraje, by omówić sytuację ich produkcji. Jeżeli będą w stanie ustabilizować wydobycie na obecnym poziomie, poprosimy, by uczynili to jak najszybciej" - powiedział Almarzooq.
"Jest zbyt wcześnie, by dyskutować nad pogłębieniem cięć wydobycia przez OPEC i pozostałych producentów (...)" - dodał. Taką samą opinię w weekend w Stambule wyraził sekretarz Generalny OPEC Mohammad Barkindo.
Libia i Nigeria były dotychczas zwolnione z obowiązku ograniczenia podaży surowca. Wydobycie w Libii w lipcu wzrosło do 1 mln baryłek dziennie, najwyżej od 4 lat. Nigeria od czerwca pompuje na powierzchnię dodatkowe 50 tys. b/d.
W styczniu kraje OPEC oraz inni poważni dostawcy ropy spoza kartelu rozpoczęły ograniczanie dostaw ropy - łącznie o 1,8 mln baryłek dziennie. Celem porozumienia jest sprowadzenie zapasów surowca w krajach OECD do poziomu 5-letniej średniej, co w konsekwencji ma zrównoważyć rynek ropy.
Porozumienie to, pierwotnie obowiązujące do końca czerwca 2017 r., zostało przedłużone do końca marca 2018 r.
W USA tymczasem, ponownie wzrosła liczba czynnych szybów naftowych - o 7 do 763 - informuje Baker Hughes. W ciągu ostatnich 25 tygodni liczba ta spadła tylko raz - w pierwszym tygodniu lipca. W maju 2016 r. czynnych było jedynie 316 instalacji naftowych.
W piątek na zamknięciu WTI kosztowała 43,78 USD za baryłkę, a Brent 46,71 USD. Amerykański benchmark zakończył poprzedni tydzień na ok. 4-proc. minusie, a Brent na 2,5-proc.