Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 54,01 USD, po zwyżce o 23 centy.
Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 1 centa do 56,17 USD za baryłkę.
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły o 9,53 mln baryłek, czyli 1,9 proc., do 518,119 mln baryłek - podał tydzień temu Departament Energii USA.
USA mają teraz najwyższy poziom zapasów ropy od ponad 3 dekad i ten fakt wpływa negatywnie na wydźwięk działań podejmowanych przez kraje OPEC i innych dostawców ropy.
Już drugi miesiąc trwa zmniejszanie dostaw surowca na globalne giełdy paliw. Produkcja ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie. Takie ustalenia dotyczą 6 pierwszych miesięcy 2017 r.
11 krajów kartelu zmniejszyło dostawy w styczniu o 1,12 mln baryłek do 29,93 mln b/d.
"OPEC wykazuje dobre wypełnianie przyjętych postanowień o cięciu dostaw, ale rynek chce zobaczyć czy to będzie kontynuowane w ciągu najbliższych miesięcy" - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.
"Chcemy też zobaczyć, że zapasy ropy w USA spadają, a produkcja maleje. To spowoduje, że ceny ropy wybiją się z tego wąskiego pasma, w jakim się obecnie poruszają" - dodaje.
Mniejsze dostawy ropy deklarowała też od stycznia Rosja. Tymczasem jak wynika z danych przedstawionych przez ten kraj za grudzień Rosjanie produkowali więcej ropy niż Arabia Saudyjska.
W grudniu produkcja ropy w Rosji wyniosła aż 10,49 mln baryłek dziennie, podczas gdy Arabia Saudyjska produkowała w tym czasie 10,46 mln b/d. To pierwszy raz od marca 2016 r. gdy Rosja wyprzedziła Saudyjczyków pod względem wielkości produkcji ropy naftowej.
W poniedziałek nie było handlu na giełdach w USA, bo Amerykanie świętowali Dzień Prezydenta. Transakcje elektroniczne z tego dnia zostaną zaksięgowane we wtorek.