We wtorek rozpoczęło się dwudniowe wystąpienie Yellen przed senacką komisją bankową Kongresu USA. Kontynuacja w środę - od godz. 16.00.
Janet Yellen powiedziała we wtorek, że zbyt długie zwlekanie z odejściem od akomodacji monetarnej byłoby "nieroztropne", a jeżeli zatrudnienie i inflacja w USA nadal będą rozwijać się zgodnie z oczekiwaniami Fed, to dalsze zmiany poziomu stopy funduszy federalnych będą właściwe.
W ocenie rynku wydźwięk wystąpienia Yellen był jastrzębi.
Wyceniane przez kontrakty na stopę Fed implikowane prawdopodobieństwo podwyżki kosztu kredytu w USA w marcu, w reakcji na wystąpienie Yellen, wzrosło o 4 pkt. proc. do 34 proc., a w czerwcu - do 74 proc. z 69 proc.
Mocno jastrzębi miał również wydźwięk wystąpienia Jeffrey'a Lackera z Fed Richmond, który wskazał na konieczność więcej niż trzykrotnego podwyższenia stóp procentowych w USA.
"Teraz oczekiwania rynkowe podwyżki amerykańskich stóp procentowych w czerwcu umocniły się. Wzrosła też wiara w możliwe podwyższenie kosztu kredytu już w marcu" - mówi Shunichi Otsuka, szef działu badań i strategii w Ichiyoshi Securities Co.
Analitycy Morgan Stanley napisali w nocie, że chociaż zgadzają się z konsensusem - dwóch podwyżek stóp procentowych w tym roku, to ich zdaniem podwyżka stóp najprawdopodobniej nastąpi we wrześniu zamiast w czerwcu czy też już marcu.
Duże znaczenie dla bankierów z Fed mogą mieć dane makro, jakie zostaną opublikowane w USA w najbliższym czasie.
W środę inwestorzy poznają m.in. informacje o inflacji w USA w I, amerykańskiej sprzedaży detalicznej w I, produkcji przemysłu w I i zapasach w biznesie w XII.
O 19.00 prezes Fed z Filadelfii Patric Harker wystąpi w La Salle University, a o 19.10 w Harvard Club wystąpi Eric Rosengren z Banku Rezerw Federalnych w Bostonie.
Na giełdach w Europie w środę zwyżkom przewodzą banki w reakcji na wtorkowe komentarze szefowej Fed, że amerykańska Rezerwa Federalna nie musi czekać z podwyżkami stóp procentowych w USA aż administracja prezydenta Donalda Trumpa przedstawi plany stymulowania fiskalnego.
Na rynkach paliw spadek cen ropy - w USA WTI tanieje o 0,5 proc. do 52,93 USD za baryłkę w reakcji na wzrost zapasów surowca o niemal 10 mln baryłek - tak przynajmniej wynika z raportu niezależnego Amerykańskiego Instytutu Paliw (API).
Złoto tanieje w środę o 0,2 proc. do 1.225,95 USD za uncję.
Miedź na LME w Londynie drożeje teraz o 0,2 proc. Analitycy UBS spodziewają się kontynuacji rajdu na rynku tego metalu - będą mu sprzyjać zakłócenia w dostawach miedzi z dwóch największych kopalni metalu na świecie - w Chile i Indonezji, oraz rosnący popyt na metale w Chinach.
Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.25
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) | 1M (%) | 1Y (%) | YTD (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3323,93 | 0,45 | 2,65 | -0,01 | 17,29 | 1,02 |
DAX | Niemcy | 11823,84 | 0,44 | 2,43 | 1,67 | 28,42 | 2,99 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7294,83 | 0,36 | 1,47 | -0,59 | 25,25 | 2,13 |
CAC 40 | Francja | 4907,22 | 0,23 | 2,95 | -0,31 | 19,24 | 0,92 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9565,00 | 0,58 | 2,52 | 0,56 | 16,94 | 2,28 |
FTSE MIB | Włochy | 19284,92 | 0,51 | 2,73 | -1,18 | 13,16 | 0,26 |