Na GPW zadebiutuje w piątek spółka Biomed-Lublin i będzie to drugi debiut na rynku głównym warszawskiej giełdy w tym roku i jednocześnie pierwszy transfer z NewConnect. Obecnie na drodze ku debiutowi giełdowemu jest ok. 30 polskich spółek, ale wiele wskazuje, że właśnie alternatywny rynek akcji zostanie głównym źródłem nowych emitentów dla GPW w tym roku, wynika z szacunków ISBnews.

Oprócz Biomedu, na rynek główny z NewConnect wybierają się m.in Braster (prezes Marcin Halicki mówił w rozmowie z ISBnews, że kilka dni temu złożył do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) wniosek o wznowienie postępowania w sprawie zatwierdzenia prospektu emisyjnego w związku z planowaną ofertą i przejściem na rynek główny w marcu), czy Indata Software (prezes Grzegorz Czapla mówił w rozmowie z ISBnews, że spółka chce w I półroczu 2015 r. przeprowadzić ofertę publiczną i przejść na GPW). Ponadto w GPW celuje WindMobile, Izo-Blok, Mediacap (w rozmowie z ISBnews prezes Jacek Olechowski podtrzymał plany przeniesienia notowań na rynek główny GPW z NewConnect w I połowie 2015 roku). Boruta-Zachem podpisał niedawno umowę z Mercurius Dom Maklerski, który będzie odpowiedzialny za przeniesienie notowań akcji spółki z NewConnect na rynek główny GPW. Na fali mody na producentów gier o status emitenta na GPW zagra w tym roku Bloober Team. Niewykluczone ponadto, że deweloper HM Invest wróci do planów emisji akcji (zawiesił ubiegłoroczną ofertę) i przejścia na GPW z NC. O przejściu w 2015 roku na rynek główny wspominał również zarząd Zakładów Mięsnych Mysław. Takie plany zakłada również Orion Investment, Grodno, Aforti Holding czy Admiral Boats. Dodatkowo w ub.r. do KNF trafiły prospekty Esotiq&Henderson oraz Milestone Medical.

W zależności od koniunktury rynkowej solidnym źródłem nowych emitentów mogą być spółki już notowane. I tak Redan nie krył chęci upublicznienia części dyskontowej Adesso, Integer nosi się z planem wprowadzenia na giełdę InPostu. Pelion ma w strategii wprowadzenie na GPW Polskiej Grupy Farmaceutycznej, a Marvipol ma wydzielić ze swoich struktur i notować osobno motoryzacyjny MHolding. Wcześniej giełda była jednym ze scenariuszy Grupy Lotos dla spółki z tej grupy - Lotos Kolej. Wkrótce pewnie będziemy mogli przekonać się, czy inwestorzy giełdowi nadal uważają Leszka Czarneckiego za guru i kupią akcje Idea Banku. Z tych giełdowych spółek-córek najbliżej debiutu jest Private Equity Managers (PEM), należący do funduszu MCI Management. Mówi się o jego debiucie w marcu.

Warto odnotować styczniowy debiut na GPW spółki inwestycyjnej Everest Investments, która jednak weszła na rynek bez "debiutanckich fanfar", tylko poprzez odwrotne przejęcie emitenta - WDM Capital. Z kolei całkowitym nowicjuszem rynkowym, którego prezes Piotr Kaczor w rozmowie z ISBnews zapowiedział debiut na GPW jeszcze w I kwartale będzie Linetech Aircraft Maintenance. Spółka nie planuje emisji akcji. Dzięki giełdowemu statusowi chce być "bardziej rozpoznawalna i transparentna".

Tymczasem wiceprezes dewelopera Atal Mateusz Juroszek w rozmowie z ISBnews podtrzymał chęć przeprowadzenia pierwotnej oferty publicznej akcji w I kwartale, uzależniając ostateczny termin oferty od ostatecznej decyzji KNF zatwierdzającej prospekt spółki oraz sprzyjających warunków rynkowych. Ofercie Atala będą z uwagą przyglądali się przedstawiciele innych deweloperów, których ambicją jest notowanie na GPW, a więc Locum Deweloper i Murapol.

Raiffeisen Polbank został w połowie stycznia emitentem rynku obligacji Catalyst. Prezes instytucji Piotr Czarnecki nie krył wtedy, że bank jest w trakcie przygotowań do debiutu giełdowego.

Wśród spółek, które już wcześniej sygnalizowały chęć wejścia na GPW wymieniane są ponadto biopaliwowa Wratislavia-Bio, czy producent soków Hortex. Niedługo decyzji o notowaniu można oczekiwać po Grupie XTB, która niedawno chwaliła się zyskami wypracowanymi na "szwajcarskim tsunami". Tymczasem podczas ubiegłorocznych emisji obligacji producent drukarek 3D Zortrax deklarował, że w 2015 roku podejmie działania zmierzające do wejścia na GPW. W jego ślady może pójść inna spółka z tej innowacyjnej branży - ZMorph. Niewykluczone również, że z giełdą zwiąże swoją przyszłość Grupa WP. Rynek obstawia, że giełda jest naturalnym etapem rozwoju dla czołowej grupy medialno-internetowej w kraju. Jednak prezes Jacek Świderski w rozmowie z ISBnews pod koniec ub.r. wskazywał, że "za wcześnie jest, by mówić o IPO i teraz skupia się przede wszystkim na integracji z Grupą Money".

Jakie mogą być inne, potencjalne źródła nowych emitentów dla GPW? W październiku ub.r. prezes GPW Paweł Tamborski w rozmowie z ISBnews wskazywał, że trwają rozmowy z ok. 20 zagranicznymi podmiotami, które są zainteresowane warszawską giełdą. Jednak trudna sytuacja na wschodzie i reforma OFE na pewno utrudniają przyciąganie nowych firm zza granicy.

Wydaje się również, że zatrzaśnięte drzwi na GPW na dłuższy czas ma sektor węglowy. Chyba, że wejdzie "kuchennymi drzwiami", dzięki konsolidacji spółek węglowych przez firmy energetyczne, czego nie wykluczają scenariusze rządowe dla sektora. Wcześniej chociażby Węglokoks liczył na debiut na warszawskiej giełdzie w 2015. Minister skarbu Włodzimierz Karpiński w rozmowie z ISBnews pod koniec ub.r. nie krył, że jego celem na 2015 r. jest prywatyzacja Węglokoksu i PLL LOT. Wśród spółek państwowych, wcześniej wspominano też o planach wprowadzenia na giełdę w przypadku PKP Energetyka z grupy państwowych kolei. W kontekście giełdy mówiło się również o Polskim Holdingu Obronnym, czy Poczcie Polskiej.

Bardziej prawdopodobne mogą być pozytywne niespodzianki w postaci debiutów prywatnych polskich spółek, które odniosły duży sukces rynkowy na fali 25 lat wolnego rynku. W tym gronie rynek "od zawsze" liczył na takie spółki, jak Maspex. W swojej strategii GPW podkreśla "aktywne działania" w pozyskiwaniu takich firm na rynek giełdowy. Wśród prywatnych spółek, które nie wykluczają pozyskania dzięki giełdzie środków na rozwój czy przejęcia są SI-Consulting i Creotech Instruments, a wcześniej informowały o tym m.in. Faktorama, Wójcik Fashion Group, czy Victoria Dom.

Rok 2014 przyniósł wzrost liczby notowanych spółek na głównym rynku GPW. Liczba spółek wzrosła z 450 na koniec 2013 r. do 471 na koniec 2014 r. W ciągu minionego roku miało miejsce 28 debiutów w porównaniu do 23 w 2013 r.















Sebastian Gawłowski