Przyczyn globalnej korekty na giełdach jest wiele, chociaż główną są oczywiście dobre dane z USA, które sprzyjają wzrostom rentowności amerykańskiego długu, który z kolei rośnie w obawie przed bardziej jastrzębimi sygnałami ze strony Rezerwy Federalnej. Dodatkowo nad rynkiem cały czas wisi presja sankcji na Rosję, które zepchną najprawdopodobniej w najbliższych dwóch latach gospodarkę tego kraju w recesję. Co więcej, nie można wykluczyć, że sankcję te ulegną zaostrzeniu. Przykładem na przekładanie się problemów rosyjskich na rynki Zachód jest np. spółka Adidas, która w wyniku słabego popytu w Rosji zrewidowała mocno w dół swoje prognozy wyników, co sprzyjało wczoraj przecenie jej akcji o ponad 10 procent.
Rynkowi nie pomagają już dobre wyniki amerykańskich spółek, nawet tych zaawansowanych technologicznie i social media (wczoraj pozytywnie zaskoczyły m.in. raporty Exxona, MasterCard, Tesli, Linkedina). Co więcej jeśli dane z amerykańskiego rynku pracy, które zostaną opublikowane dziś o godz. 14:30 pokażą kolejny solidny wzrost zatrudnienia w USA, to przecena na giełdach, w tym szczególnie na Wall Street może się powiększyć. W tym scenariuszu dzisiejsze wyniki P&G i Chevrona nie powinny mieć większego wpływu na rynki.
Dział Analiz XTB