Poranny, środowy handel na rynku złotego przynosi kontynuację wczorajszej, lokalnej stabilizacji na parach związanych z polską walutą. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1400 PLN za euro, 3,0573 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4008 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu nieznacznie wzrosły osiągając 3,566% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie godziny handlu na polskich aktywach przyniosło uspokojenie nastrojów po tym jak się okazało, iż dymisja prezesa NBP jest mało prawdopodobna. Polityka Banku Centralnego oraz RPP w ostatnich miesiącach była odbierana pozytywnie przez inwestorów stąd ewentualne zmiany kadrowe traktowane byłyby jako czynnik ryzyka. Równocześnie ograniczenie ww. ryzyka potwierdzone zostało przez wczoraj komunikat RPP, gdzie czytamy, iż Rada pozytywnie ocenia dotychczasową współpracę z M. Belką. W szerszym ujęciu nasze lokalne napięcia zostaną najprawdopodobniej odsunięte na dalszy plan z uwagi na zbliżające się posiedzenie FED. Oczekuje się, iż J. Yellen zaprezentować może bardziej jastrzębie stanowisko (z uwagi na podwyższenie projekcji makro) co powinno wesprzeć amerykańską walutę na rynku. Taki scenariusz byłby niekorzystny dla wyceny złotego z uwagi na prawdopodobny odwrót od bardziej ryzykownych aktywów na rynkach.

W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda dane dot. produkcji przemysłowej za maj. Inwestorzy oczekują wzrostu wskaźnika r/r do poziomu 6,3% z 5,4% uprzednio. Podobnie jak w przypadku wczorajszych danych dot. wynagrodzeń oczekiwania rynku obarczona są dużą dozą niepewności z uwagi na zmiany prawa w zakresie odbioru dni wolnych od pracy w stosunku do danych porównawczych. Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji będziemy świadkami aukcji długu (aukcja zamiany przeprowadzona przez MF) dla papierów OK0714 oraz WZ0115. Równocześnie dzisiejszej wydarzenia lokalne nie powinny znacząco wpłynąć na rynki, gdyż inwestorzy czekają głównie na wieczorne zakończenie posiedzenia FED.

Z rynkowego punktu widzenia impuls deprecjacyjny na złotym uległ wyhamowaniu. Równocześnie wydaje się, iż bardziej jastrzębi FED mógłby doprowadzić do lekkiego pogłębienia ostatniego ruchu w kierunku okolic 100 pkt. na koszyku zbiorczym BOSSA PLN. Również układy techniczne na parach związanych z PLN (opór 4,1570 PLN za euro, 3,4130 PLN wobec CHF) wskazują, iż ewentualne osłabienie złotego może mieć nieduży charakter oraz stanowić dobrą platformę do odreagowania w przyszłym tygodniu.

Konrad Ryczko