Wczoraj na rynkach towarowych dominował kolor czerwony. Indeks CRB zanotował spadek o 0,29% do poziomu 307,08 pkt. Na plusie zakończyły sesję nieliczne surowce i towary: gaz ziemny, ryż, kawa i kakao. Na reszcie rynków to podaż miała przewagę.

W centrum uwagi:
• Cena złota znów poniżej 1300 USD za uncję
• Spadek cen zbóż w USA

Cena złota znów poniżej 1300 USD za uncję

W czwartek taniały m.in. metale szlachetne. Złoto zostało wczoraj przecenione o 0,7%, kończąc sesję na poziomie 1296,50 USD za uncję. Tym samym, po raz kolejny notowaniom tego kruszcu nie udało się na dłużej wybić ponad poziom 1300 USD za uncję. Wczorajszej zniżce cen złota sprzyjały dobre informacje z amerykańskiego rynku pracy (liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w tygodniu zakończonym 10 maja znalazła się na najniższym poziomie od 7 lat). Zmniejszają one zainteresowanie złotem jako „bezpieczną przystanią”.

Dzisiaj rano cena złota nadal spada. Nie jest to niespodzianką, biorąc pod uwagę niezbyt dobrą sytuację fundamentalną na rynku złota, w tym stłumiony popyt na ten kruszec w Chinach. Niemniej jednak, pojawiają się również pozytywne akcenty – wczoraj po raz pierwszy od miesiąca wzrosły aktywa SPDR Gold Trust, największego funduszu ETF opartego o złoto.

Od wczoraj spadają także notowania platyny. Zniżka ta jest jednak dużo mniejsza niż wcześniejsze wzrosty, dlatego wiele wskazuje na to, że notowania tego kruszcu zakończą bieżący tydzień na wyraźnym plusie.

Oczywiście wysokie ceny platyny w tym tygodniu są w dużej mierze konsekwencją przedłużającego się strajku górników w RPA. Jedna z najważniejszych spółek wydobywczych na rynku tego surowca, Lonmin, rozważa nawet sądowe rozwiązanie sporu ze związkami zawodowymi, zwłaszcza że część górników również chce już wrócić do pracy, po niemal czterech miesiącach strajku.

Strajk w RPA uderzył w aż 40% globalnej produkcji platyny. Od jego rozpoczęcia, dotychczasowa zaniechana produkcja jest szacowana na 880 tysięcy uncji.

Spadek cen zbóż w USA

Strona podażowa dominowała wczoraj także na rynkach zbóż. Wszystko za sprawą dobrych prognoz pogody dla obszarów uprawnych w Stanach Zjednoczonych. Optymistyczne prognozy oznaczają, że amerykańscy farmerzy będą mieli możliwość nadrobienia wszelkich zaległości w zasiewach kukurydzy – to duża ulga, bowiem bieżący sezon zasiewów rozpoczął się dla nich fatalnie. W rezultacie notowania kukurydzy spadły wczoraj o ponad 2%.

O niecałe 2% zniżkowała wczoraj także cena pszenicy w Stanach Zjednoczonych. Tutaj również duże znaczenie mają czynniki pogodowe, zwłaszcza że dobre zbiory pszenicy jarej są obecnie szczególnie wyczekiwane: pozwoliłyby one poprawić sytuację po stronie podaży pszenicy po tym, jak uprawy pszenicy ozimej zostały znacząco uszkodzone podczas mroźnej zimy w USA.

Dodatkowo, wczoraj pojawiły się informacje o tym, że w minionym tygodniu eksport pszenicy znalazł się na poziomie 54,9 tys. ton – znacznie mniejszym niż oczekiwano (100-300 tys. ton), to zaś również generuje presję na notowania pszenicy.

Dorota Sierakowska