Wczoraj na rynkach było relatywnie spokojnie, ale nie na parach z brytyjskim funtem. To właśnie GBP i dane z Wielkiej Brytanii przyciągnęły uwagę inwestorów

Inflacja niższa od oczekiwań

Wczoraj poznaliśmy dane o inflacji z kilku gospodarek europejskich w tym z Wielkiej Brytanii. Inflacja CPI na Wyspach wyniosła w październiku 2,2%, przy oczekiwaniach na poziomie 2,5%. Jeśli spadkowy trend zostanie utrzymany, to Bank Anglii znajdzie się w bardzo komfortowej sytuacji. Dane z brytyjskiej gospodarki ostatnio znacząco przebijały oczekiwania a dodatkowo spada presja inflacyjna.

Przypomnijmy, że publikacje z Wielkiej Brytanii w ostatnim czasie pozytywnie zaskakiwały po okresie, w którym widoczne było schłodzenie nastrojów, brytyjska gospodarka zachowywała się zresztą pod tym względem podobnie do amerykańskiej. Przemysłowy indeks PMI, który poznaliśmy w zeszłym tygodniu wyniósł 56 pkt. i nadal znajduje się na poziomie najwyższym od 2,5 roku. Jeszcze wcześniej, odczyt usługowego PMI wskazał na 62,5 pkt. czyli najwięcej w ostatnich 16 latach. Jest to informacja bardzo pozytywna dla gospodarki brytyjskiej, ponieważ usługi odpowiadają w tym kraju za trzy czwarte produktu krajowego brutto. Jeśli spojrzymy na subindeks zatrudnienia to wyniósł on 56,2 i również był on najlepszy od 16 lat.

Takie wejście w czwarty kwartał sugeruje, że odczyty z Wielkiej Brytanii znowu mogą zacząć pozytywnie zaskakiwać. Co więcej, ten zestaw danych powoduje, iż poprawa na rynku pracy pod koniec roku powinna być zdecydowana i ostrożne założenia BoE dotyczące spadku stopy bezrobocia stają się coraz mniej aktualne. Na 3 kwartał BoE prognozowało stopę bezrobocia na poziomie 7,9% +/- 0,1 pkt. proc. Tymczasem w ostatnich trzech miesiącach bezrobocie wyniosło 7,7%. MPC prognozuje, iż stopa bezrobocia spadnie poniżej 7% dopiero w połowie 2016r. (przed spadkiem bezrobocia poniżej 7% BoE nie obniży stóp procentowych). Dziś dowiemy się jak kształtowała się stopa bezrobocia w UK we wrześniu

Lockhart i Kocherlakota z FED

Szef FED z Atlanty stwierdził, że inflacja i zatrudnienie są daleko od celów FED oraz, że Rezerwa Federalna może zmienić narzędzia polityki monetarnej bez zmniejszania QE3.

Z kolei szef FED Minneapolis stwierdził, że FED nie powinien podwyższać stóp procentowych przed osiągnięciem bezrobocia na poziomie 5,5%. Zbyt szybkie cięcie QE3 zaszkodzi gospodarce.

Daniel Kostecki, Mateusz Adamkiewicz