Inwestorzy od początku tygodnia wyczekiwali środy, a dokładnie jeszcze czekają na godzinę 19:00 czasu polskiego. Wtedy też poznamy decyzję FOMC ws. stóp procentowych w USA.

Czy komunikat zaskoczy?

Rynek nie spodziewa się na tę chwilę żadnych zmian w polityce FEDu, co jest oczywiste, ale oprócz samej decyzji poznamy jeszcze komunikat, w którym członkowie Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) będą argumentować swoją decyzję oraz być może pojawią się zapiski dotyczące przyszłych działań Rezerwy Federalnej.

Przypomnijmy, że po ostatnich danych z amerykańskiego rynku pracy (słabe NFP) oczekiwania co do cięcia QE przesunęły się na marzec przyszłego roku, powodując hossę na rynku akcji i osłabienie dolara. Niemniej jednak szefowie potężnych amerykańskich funduszy inwestycyjnych zauważają, że obecna polityka FED powoduje, iż na części rynków widać bańkę, a brak ograniczenia QE3 zwiększa jej narastanie. Mówi się także o tym, że ograniczenie QE3 nie byłoby niczym złym w dłuższym terminie. Od dłuższego czasu część nowojorskiej finansjery sugeruje Rezerwie Federalnej, żeby wreszcie ograniczyła napływ taniego pieniądza na rynki, który doprowadza do różnych wypaczeń w wycenach aktywów.

Stąd też wystarczy, aby w komunikacie znalazło się jedno zdanie o treści mogącej sugerować, że FED nie wyklucza cięcia QE w grudniu, co dolarowi by sprzyjało.

USA – indeks zaufania konsumentów Conference Board

Indeks spadł do poziomu 71,2 pkt., co jest najniższym odczytem od kwietnia bieżącego roku. Był to odczyt za październik kiedy to Stany Zjednoczone borykały się z problemem budżetu, a także limitu zadłużenia. Wtedy też ogłoszono shutdown i rząd federalny nie był finansowany, posyłając setki tysięcy amerykanów na przymusowe urlopy.

Biorąc pod uwagę powyższe taki odczyt nie do końca jest zaskoczeniem i może być tylko przejściowym jednorazowym tąpnięciem.

Jeszcze przed FOMC – raport ADP

Czyli zmiana zatrudnienia w sektorze prywatnym za miesiąc październik. Obok wspomnianych NFP są to również kluczowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Szacuje się, że w październiku przybyło 150 tys. nowych miejsc pracy.
Lepsze dane powinny dolara umocnić, gorsze osłabić.

Daniel Kostecki, XTB