Od kilku dni komentarz powinno rozpoczynać zdanie, że to strach przed rozwojem sytuacji w Syrii determinuje zachowanie się rynków. Wczoraj nie było inaczej. Dodatkowym problemem dla złotówki jest umacnianie się dolara względem euro, które zwyczajowo nie pomaga rodzimej walucie. O godzinie 10:00 warto zwrócić uwagę na odczyt PKB, gdyż są to jutro jedyne na tyle ważne dane, że mogą rozpocząć ruch korekcyjny.

Kolejny dzień niepewności w Syrii to kolejny dzień osłabiania się złotego. O ile na giełdach po spadkach z ostatnich dni widać było nieśmiałe ruchy korekcyjne, o tyle złoty znów próbował forsować granicę 4,3000 za euro. Sytuacja na głównej parze walutowej z pewnością przyczynia się do słabych wyników złotego.

Tak długo jak euro będzie tracić względem dolara, lub też dolar będzie zyskiwał względem euro, tak długo możemy spodziewać się, że umacnianie się złotego będzie raczej tylko lokalną korektą. A patrząc na dane ze Stanów nie ma podstaw by w umacnianie się dolara względem euro nie wierzyć.

Wzrost gospodarczy za oceanem wyniósł imponujące w tych warunkach 2,5%, a liczba nowych wniosków o zasiłek do bezrobotnych wciąż spada. Nic dziwnego, że doszło do przebicia poziomu 1,33 na głównej parze walutowej. Takie dane w normalnej sytuacji powinny przywrócić dyskusję o zakończeniu programu QE3, jednakże ten temat ostatnimi dniami trochę przycichł.

Kolejne zagadnienie, które również nie pomaga złotemu to spekulacje na temat łatania budżetu. Rynki nie lubią niepewności, a pełna gama pomysłów z pewnością nie uspokaja inwestorów, którzy wyraźnie preferują ostatnimi dniami surowce względem inwestycji w kraje rozwijające się.

Jutrzejszy dzień nie powinien przynieść większych zmian. Sam fakt, że obserwatorzy ONZ powrócili znów do Damaszku świadczy o tym, że sytuacja nie powinna się wyjaśnić, tym bardziej, że nadchodzi weekend.

Szansą na przełamanie obecnego trendu jest publikacja wskaźnika PKB dla Polski o godzinie 10:00. Jednakże, oprócz tego pomimo dużej ilości odczytów, nie widać innych danych mogących nadać kierunek rynkom.

Maciej Przygórzewski, Internetowykantor.pl